Czy wszystko jest dobrze policzone? mam wątpliwości :)

Witam, policzyłem sobie zapotrzebowanie kaloryczne i wychodzi mi coś takiego:
2602 kcal na utrzymanie wagi
15% białka: 390 kcal = 98 g
55% węglowodanów: 1431 kcal = 358 g
30% tłuszczu: 781 kcal = 87 g

Mam 168 cm wzrostu, chłopak, 63kg, 15 lat, aktywność fizyczna i tutaj też nie wiem czy policzyć w tym razem z siłownią czy bez? bo z wyszło by mi 5 treningów w tygodniu.
I moje pytanie czy wystarczy mi dieta 2800-2900 kcal żeby dojść do 70kg? nie śpieszy mi się wole robić powoli a dokładnie niż dodać sobie +600kcal na chwilę obecną zaczynam przygodę z siłownią i pierwszy miesiąc będę miał trening ogólnorozwojowy (tak ustaliliśmy z trenerem) w którym nauczy mnie trochę techniki, a później zajmiemy się czymś więcej co wy na to ?

Razem z siłownią musisz liczyć.

Możesz zacząć nawet od zerowego bilansu czyli tych 2600kcal i obserwować organizm, jeśli będziesz stał w miejscu np. przez dwa tygodnie to podbijesz kalorie

Okej dzięki wielkie za odpowiedź tego właśnie szukałem :)