Dużo czytałam na forum, takze nie podeszłam do tematu na zasadzie "piszcie mi" tylko sama też szperałam i szukałam.
A historia wygląda następująco:
W wakacje jakoś w sierpniu stwierdziłam, że trzeba cos ze sobą zrobić i przeszłam na diete + trening siłowy (wcześniej biegałam 4 lata ale bez diety nic mi to nie dało) zaczynałam od wagi 62 kg i do października udało mi się osiągnąć wagę 53kg wielka radość, są efekty jest siła i jest przestój... od początku października nie mogę zrzucić zbędnych 3kg waga waha się codziennie od 52,5 do 53kg ani wiecej ani mniej, byłam i jestem na redukcji która ulegała zmianie jeśli chodzi o makaron (wcześniej było go w ciagu dnia 100g), od poczatku listopada odżywka białkowa. Nie za bardzo wiem co mam dalej robić i dopada mnie zwątpienie w to wszytsko, także proszę o pomoc, nie wiem czy udało mi sie wszytskie wazne informacje umieścić. Załączam zdjęcie diety. aha i trening siłowy 4x w tyg po nim kardio różnie od 30 min do 45 + jeden dzień na samo kardio około 1h. do tego pije zieloną herbate, bcaa przed kardio. Czasami zjem serek wiejski (ale to zamiast posiłku jakiegoś jak jestem w biegu).