Bezsenność

Od kilku dni zmagam się z bezsennością... I nie jest to taka zwykła bezsenność jak pomyślicie na pierwszy rzut oka.Przedwczoraj spędziłem 8 godzin w łóżku na tym by próbować zasnąć, nie zasnąłem ani na minutę... Mimo że byłem po ciężkim treningu nóg i pleców i czułem, że wymagają regeneracji... Męczyłem się tak jeszcze 48 godzin bez snu, a wieczorem kiedy już się w końcu położyłem to zasnąłem dopiero po 4 godzinach męczarni i przespałem tylko 5 godzin... Mimo że brałem dwie tabletki NERVOMIXU na sen, który polecili mi w aptece znowu dzisiejszej nocy nie przespałem ani na chwile.... Zbliża się wieczór i już się stresuje tym, co dziś będzie się działo... Byłem dziś u lekarza i przepisał mi na receptę Melatoninę 5mg i jakiś Magnez, ale z tego co mówiła efekty nie przyjdą od razu i jestem sceptycznie nastawiony... A ja nie wyrobie dalej czekać na złudne efekty... Mój organizm robi mnie po prostu w ch*ja nie dając mi spać. Zawala mi się wszystko, siłownia, kompozycja sylwetki, nauka w szkole i do matury... Wybaczcie za kompozycje mojego opowiadania, ale nie jestem w stanie inaczej pisać w tym stanie.Ktoś przechodził coś podobnego i poleciłby mi coś co mu pomogło?

Melatonina doraznie powinna pomoc, na dluzsza mete niebardzo. Nie stresujesz sie czyms? Nie za ciezko trenujesz?

jesli nie jest to jednorazowa sytuacja tylko temat ciagnacy sie to powinienes poszukac specjalistycznej pomocy