Ćwiczę już prawie dwa lata jednak miałem w tym czasie dłuższe przerwy. Na samym początku nie miałem żadnej diety przez co wiadomo ze nie było praktycznie żadnych efektów. Od trzech miesięcy postanowiłem się w miarę przyłożyć do ćwiczeń i staram się zwracać większą uwagę na to co jem. Nie mam w pełni ułożonej diety jednak staram się jeść tak by zapewnić organizmowi odpowiednią ilość białka i węgli.
Niestety pomimo moich starań nie widzę prawie żadnych efektów siłowych. Masa poszła trochę do przodu, ale też nie bardzo. Od tych trzech miesięcy podnoszę tyle samo ciężaru co na początku.
Podam może plan który obecnie przerabiam:
Poniedziałek:
Klata:
1. wyciskanie na plaskiej: 12;10;8;6
2. wyciskanie hantli na skosie: 12;10;10;8
3. rozpietki: 4x10
Biceps:
1. uginanie sztangi:12;10;10;8
2. uginanie hantli młotkowe: 12;10;10;8
3. uginianie hantla w oparciu o kolano: 3x10
wtorek:
Plecy:
1. martwy ciąg: 10;8;8;6
2. wiosłowanie sztangą: 12;10;8;6
3. ściąganie drążka wyciągu górnego do klaty: 12;10;10;8
4. ściąganie drążka wyciągu górnego za kark; 12;10;10;8
5. wiosłowanie hantlem
sroda wolna
czwartek:
Barki:
1. wyciskanie hantli na dużym skosie: 12;10;10;8
2. wznosy ramion na boki : 15;12;12;10
3. wznosy sztangi przed siebie :15;12;12;10
Triceps:
1. wyciskanie sztangi w wąskim chwycie: 10;10;8;8
2. ściaganie drązka górnego: 12;10;10;8
3. wyciskanie francuskie leżąc; 12;10;8
Piątek:
Nogi( tutaj szczerze nie przywiązywałem większej wagi do treningu i ćwiczyłem regularnie, ale robiłem nogi bez żadnego planu)
Ostanio szperając po internecie znalazłem taki artykuł:
http://kulturystyka.pl/mitologia-w-kulturystyce-czyli-rozprawiamy-sie-z-mitami-cz-4/
Podany jest tam całkiem inny plan niż ten który obecnie przerabiam. Myślicie, ze warto go przećwiczyć lub ktoś z was już tym planem ćwiczył?