Dieta dla anorektyczki.

witam . Czy model żywienia który obecnie stosujesz ktoś Tobie ułożył , czy sama stworzyłaś? Czy trener wie , że jesteś pod opieka specjalisty? Czy potrafisz realnie ocenić swoja sylwetkę, czy miesiączkujesz normalnie? Bardzo proszę bys wpisała swoje menu do dziennika i zrobiła zrzut dobrze?

nie trzymam się planu żywieniowego, jem co chcę. moja mama uznała, że dopiero jak przytyję to będę pod opieką trenera. patrzę na siebie i widzę, że jestem chuda. z jednej strony nie przeszkadza mi to, ale z drugiej strony irytuje mnie brak kobiecych kształtów. denerwuje mnie jedynie mój brzuch, bo jest wiecznie odstający. nie mam miesiączki od lutego tego roku. co do jedzenia, to nie ma problemu, ale ostatnio zauważyłam pewne kompulsy. jem bardzo dużo i niekoniecznie zdrowo (słodycze). ale nie wywołuje z tego powodu wymiotów.
dodam jeszcze, że często po spożyciu posiłku, np. o 11.15 idę do łazienki (wiemy po co) ok. 11.45. czy to o czymś może świadczyć?

Witam, bardzo dobrze że nie "boisz " się jedzenia , odkąd zaczęłaś normalnie jeść jak wzrasta masa ciała? Masz tak niski poziom tłuszczu iż organizm uznał , że nie nadajesz się w danym momencie na matkę i nie miesiączkujesz , musisz koniecznie nadrobić straty. Czy przyjmujesz kompleksy witaminowe?

Tak. Przez tydzień pod wpływem nacisku jadłam duże ilości słodyczy i przytyłam. Aktualnie ważę 46 kg rano na czczo. Przyjmuje witaminę D, cynk, witaminę C, Falvit, potas i piję raz dziennie magnez. A poziom mojej tkanki tłuszczowej wzrósł (widzę po obwodach). Stąd pytanie: czy uda mi się potem wzrastać na wadze a stracić 4 cm w talii?

to co wpadło to większosc woda i glikogen za kilka dni wróci wszytsko do normy

nie jestem pewna. otóż, miałam zaburzenia odżywiania, teraz skutek jest taki, że jestem dosyć szczupła. psychicznie się trzymam i mogę jeść, nie mam problemu. a na weekendzie miałam za przeproszeniem "wp******ke" i jadłam codziennie po ok. 1,5 tabliczki czekolady, ciastka, owoce suszone. na noc zjadam pół tabliczki czekolady, pół opakowania czekoladek, suszone banany, mnóstwo białka w postaci mięcha, twarogów, ryb. dzisiaj się ogarnęłam i ze słodyczy zjadłam dwa małe ciastka z czekoladą. staram się ogarnąć z tymi kompulsami i wrócić do normalnego żywienia. a mam jeszcze pytanie. niby jestem teraz o prawie 4 kg do przodu (dzisiaj rano ważyłam 46.5 kg), a z obwodów to mi przybył 1 cm w talii i w udzie ok. 1 cm może 1,5 cm. zauważyłam, że mam trochę bardziej umięśnione ręce i nogi, a jak mówiłam nie trenuje. czy to możliwe że nadwyżka kaloryczna sprawiła, że urosły mięśnie?

Mięsnie rosną w połączeniu z treningiem siłowym, u Ciebie to po prostu zbicie się ciała.
Poza tym nam kobietom, ciężko cokolwiek zbudować, trzeba ostro targać, żeby dorobić się mięśnia :)

Witam , często anoreksji towarzyszy bulimia nie mówię o prowokowaniu wymiotów tylko o sytuacji gdy mamy atak wilczego głodu ... możemy na jednym posiedzeniu zjeść do kilkunastu tyś kcal... niestety, sytuacja o której nam napisałaś przypomina taki wilczy głód. Niestety widać u Ciebie cały czas obawę o wizerunek , mimo świadomości iz jesteś szczupła , mówisz ze chcesz stwozyc kobiece kształty zaraz po weekendzie zrobiłaś pomiary całego ciała, oceniłaś cała sylwetkę i zmartwiłaś sie 4 cm . Niestety nie sa to dobre objawy, jak często się mierzysz i ważysz? czy potrafisz funkcjonować bez "kontroli " pomiarów i masy ciała?

Odstaw na razie miarke i wage daleko w kat. Zapomnij o liczeniu kalorii ( chyba ze nie dojadasz). Staraj sie jesc 6 posilkow dziennie, w kazdym musisz uwzglednic tluszcze bialko i wegle. Nie boj sie jedzenia teraz musisz traktowac je jako lekarstwo ( wiem co mowie a przy tym dokladnie cie rozumiem, nie jest latwo na poczaku). Masz napady glodu bo jestes bardzo niedozywiona i organizm domaga sie swojego. Latwiej bedzie nam doradzic jak zalaczysz zrzut z diety... Musisz zebrac sie w sobie, na pewo dzasz rade. Postanow sobie np ze do konca lutego ani razu sie nie zmierzysz i nie zwazysz, nie licz kalorii tylko jedz. Na poczatek powinnas skupic sie na weglowodanach i tluszczach ale bialka nie wykluczaj... Mozesz w aptece kupic sobie takie ,,koktajle'' Nutridrink, zawieraja same witaminy i mineraly. Malymi kroczkami odbudujesz organizm a potem postaramy sie pomoc jakos z treningiem ( ale to bedzie nagroda za wytrwala prace ). Tak ja powiedzialam, daj organizmowi kilka tygodni czasu na odpoczynek i zaserwuj mu dawke witamin i mineralow. Trudne zadanie przed toba ale nie jest niewykonalne. W chwilach slabaosci pamietaj ze tutaj jest zawsze ktos kto sluzy dobra rada