Zakładam swój dziennik treningowy. Trenuję metodą O. Lafaya. Mam dwie części tej książki i chciałbym sprawdzić co uda mi się zbudować tą metodą.
Moja dane:
Wiek: 24
Wzrost: 170 cm
Waga 66,5 kg
Moim celem jest ogólna poprawa sylwetki.
Zaczynam od II poziomu. Cel na ten poziom to 12 powtórzeń w ćw - B1/A3/A2/C1/F/H
Jestem po 5 treningach, zaczynałem od 6 serii po 5 pow. Ostatni trening:
B1: 6x9
A3: 6x9
A2: 6x8 <-- Nie miałem już siły i były to wymuszone powtórzenia, a ostatnie 2 serie z przerwami 2 sek.
C1: 6x6 <-- zaczynałem od 6x3 najgorsze ćwiczenie
E: 6x14 <-- robię zwykłe przysiady
F: 4x9
G: 6x10 <-- masakra xD
H: 8
K2: 3x15
Do poziomu III przejdę jak osiągnę po 12 pow. w każdym ćwiczeniu, oprócz: E/F/G/K2
Myślę, że to dobre rozwiązanie nawet jakbym przez 2-3 tygodnie robił np. B1 bez progresu po 12 powtórzeń. Przynajmniej wytrzymałość by się poprawiła.
Co do odżywiania, to jakoś to będę starał się ogarnąć, ale odpada kurczak, ryż i brokuły :P Raczej "jedz co chcesz" ...