Somatotyp budowy ciała plus dieta na masę.

Witam, jako osoba bez doświadczenia w temacie treningów jak i odpowiedniego odżywiania chciałbym dotrzeć do odpowiedzi na kilka pytań.
Kilka informacji na początek:
Wiek - 26 lat
Waga - 65 kg
Wzrost- 173 cm
Obwód w biodrach - 95 cm
Obwód w pasie - 88 cm
Obwód klatki piersiowej - 94 cm
Aktywność fizyczna - Praca 3 zmianowa w ruchu ciągłym (4 dni po 8h pracy fizycznej na jednej zmianie, dzień wolny,4 dni pracy na drugiej zmianie itd).
Z treningami na siłowni chciałbym wystartować za około 30-40 dni z dopracowana i dopilnowaną dietą oraz w miarę rozruszany i znający odpowiedzi na pytania :
1.Czy jestem endomorfikiem ?
2.Jak dobrać dietę dla siebie, żeby robić masę, gubiąc tłuszcz (najwięcej z brzucha)?
3.Jak rozłożyć posiłki i treningi przy pracy na zmiany?
4.Jakie ćwiczenia przez 40 dni przed pierwszą wizytą na siłowni?
Pomożecie?

1. nie jesteś endomorfikiem, Twój "somatotyp" to "nigdy nie ćwiczyłem na siłowni"
2. w pierwszej kolejności czytając https://www.sfd.pl/Potrzebujesz_Diete_Masz_Pytania_ZAJRZYJ-t379384.html , na początek przyda się jednak redukcja.
3. j/w
4. nie wiem w jakim celu ma być to rozruszanie? Idź na siłownię, rozpisz trening ogólnorozwojowy i nim się rozruszaj. https://www.sfd.pl/[ART]_Pierwszy_rok_treningów_-t906985.html





Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2015-12-28 18:07:03

Co do bycia endomorfikiem, to sam najlepiej zauważysz. Ty znasz siebie, czy naciągasz wodę czy nie, czy łatwo budujesz mięśnie czy nie. Po samej sylwetce moim zdaniem tego nie da się stwierdzić, chyba, że ktoś ewidentnie wykazuje cechy dla edno. Co do diety, to dobierasz ją pod siebie, musiałbyś wystartować z jakiegoś pułapu kalorycznego. Dobra sobie biało około 2g na kilogram masy ciała, tłuszczy minimum 1-1,5g na kilogram masy ciała, a reszta węgle. Po około 2ch tygodniach możesz wprowadzać zmiany. Chcesz masować, więc bilans musi być z nadwyżką około +300kcal. Treningi i posiłki też układasz pod siebie, pasuje Ci jeść 4, jadasz 4 posiłki, mniej więcej co 3-4h. Jak przerwa będzie dłuższa, też świat się nie zawali.
A co do rozłożenia treningu - to samo, masz wolne ćwiczysz, masz na rano ćwiczysz po południu, masz na popołudniu ćwiczysz rano nie widzę problemu; )