Nadchodzi rok 2016, a wraz z nim postanowienia noworoczne. Wielu z nas wyznacza sobie długą listę postanowień, a kończy się na frustracji i wyrzuceniu kartki do śmietnika. Czy warto? Jeśli tak, to co zrobić, aby tym razem się udało?
Po pierwszym stycznia kluby fitness przeżywają prawdziwe oblężenie- znacie to na pewno ze swoich siłowni. Bieżnia, sale fitness, maszyny, hantle – wszystko jest zajęte. Dzieje się tak za sprawą postanowień noworocznych: „W tym roku schudnę i zrobię formę życia”. Założenie wydaje się dobre, jednak już w okolicach lutego bez większego problemu znajdziemy na siłowni wolne maszyny, hantle i bieżnie. Dlaczego tak się dzieje?
Za dużo od siebie wymagamy
Wraz z nowym rokiem chcemy zmienić wszystko. Lista postanowień staje się długa i mało realna do wykonania. Postanawiamy schudnąć, rzucić palenie, trzymać porządek na biurku, chodzić codziennie na spacer, nie jeść słodyczy, ćwiczyć pięć razy w tygodniu, oglądać mniej telewizji, czytać przynajmniej jedną książkę tygodniowo i tak dalej….
Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4457/czy-warto-wyznaczac-sobie-postanowienia-noworoczne