wiek: 33
płeć: mężczyzna
wzrost: 180
waga: 85
aktywność: 4-5x w tygodniu
tkanka tłuszczowa: 21%
od pół roku jestem na diecie redukcyjnej (konsultowanej z dietetykiem) oraz włączyłem aktywność fizyczną (dojazdy do pracy rowerem = 2x50min dziennie, 5 razy w tygodniu). Jak nie chodzę do pracy to trenuję w domu.
Schudłem 22kg i widzę konieczność dalszego 'odtłuszczania' się z oczywistych powodów.
przyszły mrozy i jakoś słabo z zapałem do jeżdżenia rowerem. Coraz częściej trenuję w domu - ok 40min.
zacząłem szukać po internecie i różne są opinie na temat treningu na redukcję, głównie przeważają takie:
1. najlepszy trening to HIIT
2. najlepszy trening to długotrwale ćwiczenia aerobowe przy odpowiednim HR
3. najlepszy trening siłowy na dużych obciążeniach, idealnie obwodowy
4. najlepszy crossfit, bo to połączenie trzech powyższych
domyślam się, że najlepiej to wszystko ze sobą mieszać, ale dni w tygodniu jest tylko 7 a ja muszę zająć się czasem innymi sprawami... :)
generalnie zapał jest, pozytywne nastawienie też, efekty są, lecz pytanie czy można mądrzej.
By skoro mam ponad 20% tłuszczu a schudłem aż 20kg, to nie trudno się domyśleć, że spaliłem też trochę mięśni (niestety pomiary u dietetyka zrobiłem po 3/4 drogi, więc nie mam dowodów)
wiem, że na ujemnym bilansie nie zbuduję masy mięśniowej, ale też nie robię postępu z siłą (głównie podciąganie i pompki).
A może zrobić przerwę, wskoczyć na dodatni bilans, podbudować 2 miesiące masę mięśniową i znowu wrócić do redukcji?
Ponoć im więcej mięśni tym łatwiej o redukcję tkanki tłuszczowej...
trening domowy (taki wchodzi na razie w grę) sam sobie ułożyłem na podstawie tego co znalazłem w internecie. Nazywam to sobie crossfit - sami oceńcie:
rozgrzewka ma 2-3min a potem 3 razy powtarzam poniższy schemat:
ćwiczenie 1: 1min krokodylki/burpee
odpoczynek: 1,5min skakanka
ćwiczenie 2: 1min pompki różne warianty
odpoczynek: 1,5min skakanka
ćwiczenie 3: 1min podciąganie na drążku różne warianty
odpoczynek: 1,5min skakanka
ćwiczenie 4: 1min kettlebell swing
odpoczynek: 1,5min skakanka
ćwiczenie 5: 1min mountain climbers lub wykroki
odpoczynek: 1,5min skakanka
pytanie czy ten trening nadaje się na redukcję? czy może na darmo się męczę..? czy może jednak dalej rower (mrozy słabną)?
Edit1: acha dodam jeszcze co jest moim celem:
chciałbym pięknie wyglądać:) tj, mało tłuszczu + podbudować sylwetkę mięśniami
Zmieniony przez - koparka500 w dniu 2016-01-07 22:37:13