Kilka lat temu doznałem kontuzji grając w piłkę i od jakiegoś czasu borykam się z tym bólem. Było już lepiej, siła nóg szła w górę ale ok połowy listopada ból wrócił i od tamtej pory nogi bardziej oszczędzam niż ćwiczę, a jak już ćwiczę to robię ćwiczenia mało obciążające kolana np wyprosty, uginania, martwy na prostych. Włąsnie zaczynam masę i trochę się obawiam że będę wyglądał jak bocian i dlatego mam kilka pytań:
- czy ćwiczyć tak jak teraz czyli raz w tygodniu nie obciążając kolan?
- czy może zwiększyć częstotliwość ćwiczeń?
- czy dodać jednak przysiady i wykroki ale bardzo małym ciężarem?
- może znacie jakieś lekarstwa na stawy?
aha, i ćwiczę w domowej siłowni, na nogi robiłęm podstawy czyli przysiad, wykroki, martwy, wyprosty, uginania, wspięcia (w takiej kolejności po 4 serie i ok 12 powt) dodam że nogi zawsze były u mnie piętą Achillesową ze względu na te kontuzje i są najsłabszą partią.
PŁEĆ: Mężczyzna
WIEK: 31
WZROST: 190cm
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: 7 lat
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 86kg
OBWÓD RAMIENIA: 40cm
OBWÓD ŁYDKI: 40cm
OBWÓD UDA: 60cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 86cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 115cm
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: kontuzja kolana (wyskoczyło z panewki)
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: brak
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: /NIE
TYLKO ŁAWKA REGULOWANA + SZTANGA/SZTANGIELKI I WYCIĄG: TAK