Problem z zawrotami w głowie podczas przyśiadów

Witam. Czy wy też tak macie ze podczas przysiadow brakuje wam jakby powietrza i macie zawroty głowy ??

Przysiady ze sztangą to doskonałe ćwiczenie, które powinno się znaleźć w planie każdego trenującego o ile nie mamy przeciwwskazań do jego wykonywania.

Niestety wraz ze skutecznością przysiadów idzie ich skomplikowanie techniczne i tutaj niejednokrotnie pojawiają się problemy podczas wykonania przysiadów. Zacznijmy od tego, że problem z zawrotami głowy może być natury dietetycznej czyli mamy braki w diecie, które powodują iż mamy za mało energii lub spadki poziomu cukru.

Treningowo może być problem z oddychaniem podczas przysiadów, jeśli za długo przytrzymamy powietrze w płucach może pojawić się problemy z ciśnieniem i zawroty głowy, a to może doprowadzić do zasłabnięcia podczas wykonywania ćwiczeń co może być bardzo dla nas niebezpieczne.
Często też dochodzi do zawrotów głowy podczas wykonywanie przysiadów przednich. Dzieje się tak gdy mamy źle usytuowaną sztangę, ma ona spoczywać na barkach ale gdy gryf sztangi zbyt mocno dociska naszą szyję może dojść do zawrotów głowy lub omdlenia gdyż za mało dostarczamy powietrza podczas ćwiczeń.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-12-23 15:32:29

Nie powinno być czegoś takiego. Być może źle oddychasz podczas ćwiczenia.

Posiłek przedtreningowy jakiś jest? Jak sprawa z ciśnieniem?

Posiłek przedtreningowy jest 200g kury , 100g śmietany i warzywa. A cisnenia nie mierzyłem ;/

Przed treningiem dobrze by było wrzucić węglowodany, jakiś ryż, makaron.

Zmierz ciśnienie, to może mieć wpływ na zawroty bo to jednak obciążające ćwiczenie.
A jak z rozgrzewka? Jest coś czy od razu rzucenie się na ciężar?

Najczęściej przyczyną tych zawrotów głowy jest po prostu niewłaściwe oddychanie. Takie spinanie się, wstrzymywanie powietrza fakt usztywnia tułów i daje więcej siły, że tak to określę ale przy większej ilości powtórzeń na wysokich ciężarach można się "zapowietrzyć" stąd zawroty.

Zaczynam od mniejszego ciężąru rozgrzewke robie na 50kg x 20 powtórzen

a pózniej juz 80kg x10 4 serie (przysiady) to nie jest jakos dużo ale dopiero zaczynam ;d

Ciężar nie jest kwestią kluczową

Zwróć uwagę na oddychanie podczas wykonywania przysiadów i dodaj te 5 minut rozgrzewki na bieżni/orbitreku czy też rowerku dla wprowadzenia i zobacz czy to pomoże

Te 20 powtórzeń sobie odpuść. Zrób dwie max trzy (jak nie czujesz się dogrzany) serię na połowię ciężary roboczego w tej samej ilości powtórzeń. Czyli 40kg i 10 powtórzeń. Pracuj nad oddychaniem i będzie git. Dopiero zaczynasz więc też trochę mienie zanim organizm się zaadoptuje. Rób swoje, to ciśnienie tak na wszelki możesz sobie zmierzyć.

ok spróbuje też min orbitreka przed treningiem i zobaczymy i nad oddechem tez popracuje. A co do węgli to rozłoże je na 2 posiłki bo do tej pory od 3 miesiecy miałem je tylko wieczorem po treningu

10 minut *