Strzelanie i dziwny bol w okolicy barku

Witam, problem ze strzelajacym barkiem dokucza mi od 1,5 roku, jednak ostatnio doszedl do tego nieprzyjemny bol. Nie mam natomiast problemu z zakresem ruchu jest on nieograniczony. Przy wznoszeniu reki do przodu i na boki slysze w pewnym momencie trzaskanie wlasnie w okolicy barku. Bylem u specjalisty i dostalem skierowanie na rezonans magnetyczny na czerwiec... Problem ten dokucza mi juz dlugo na samym poczatku bylem u ortopedy, ktory powiedzial ze nie ma patologii i mozna dalej cwiczyc, przez te 1,5 roku bylo calkiem spoko oprocz tego strzelania do ktorego sie juz przyzwyczailem nie odczuwalem bolu, lecz przez ostatnie 4 miesiace jestem bezradny plytki bol, ktory nie ma wplywu na sile oraz performance na silowni daje mi w kosci psychicznie. Moze ktos mial podobny problem i moglby podzielic sie ze mna co to moze byc i w jaki sposob temu zaradzic. Gdzies wyczytalem ze moze to byc rowniez zespol trzaskajacej lopatki, bo wlasciwie nie moge okreslic w 100 procentach w jakim miejscu slysze chrupanie. Z gory dzieki za odpowiedz, spokojnego wieczoru, pozdro.

lekarz na wizycie Ci nie określił co to jest a oczekujesz że przez neta ktoś to zrobi ?