Cześć wszystkim, jestem osobą, która w czerwcu będzie miała 17 lat, szczupłą, wysoką i zaczynającą przygodę z kalisteniką. Otóż moim problemem są wzdęcia i burczenie w brzuchu. Po byle posiłku, nie ważne jakim, nawet po durnym batonie, z płaskiego brzucha od razu robi mi się brzuch ciążowy, który schodzi dopiero rano, ale oczywiście wystarczy, że zjem nawet jakieś kanapki czy baton i od razu robi się bojler. Długie spacery nie pomagają, nie jem fasolek itd. Natomiast z burczeniem jest tak, że nie jestem głodny i zaczyna mi burczeć, przez co na lekcjach dociskam brzuch, żeby jak najciszej było to słychać, choć i tak koledzy obok są w stanie to usłyszeć i mi się wstyd robi. Czasem idę z kilku lekcji do domu, bo czuję, źe brzuch eksploduje od tego burczenia. Powinienem skonsultować się z lekarzem, czy można temu inaczej zaradzić?
Zmieniony przez - Maflix w dniu 2016-01-25 19:50:16