Obecnie ważę 54 kg przy wzroście 169 cm. Obwody kształtują się następująco : Talia : 68 cm , biodra: 96 cm , uda : 54 cm , ramię: 26,5 cm Od miesiąca jestem na diecie redukcyjnej.
Na siłowni jestem od 3-4 razy w tygodniu. Na przemian ćwiczę dwa rodzaje treningów, siłowy i obwodowy oraz spinning raz w tygodniu.
Trening obwodowy :
* Rozgrzewka - 10 minut na orbiterku
*Obwód - powtarzany 5 razy
- wykroki z kettlem ze skrętem - 8 powtórzeń na każdą nogę
- swingi s kettlem - 20 powtórzeń
- przekładanka w plancu 10 powtórzeń
- russian twist 10 powtórzeń
- przysiad z ketllem
* 20 minut cardio
* rozciąganie
Trening siłowy:
* Rozgrzewka - 10 min na orbiterku
A. Wejście na podest na wysokości kolan z obciążeniem - 12 powtórzeń na każdą nogę - 4 serie
B. Przywodzenie nóg w siedzeniu - 15 powtórzeń - 3 serie
Odwodzenie nóg w siedzeniu - 15 powtórzeń - 3 serie
C- Wypychanie bioder na maszynie do uginania nóg w leżeniu - 10 powtórzeń - 4 serie
D. Wiosłowanie na TRX - 15 powtórzeń - 4 serie
Pompki na TRX - 15 powtórzeń - 4 serie
Unoszenie nóg w leżeniu - 15 powtórzeń - 4 serie
Jeżeli chodzi o dietę, przyjmowane białko kształtuje się w zakresie 40-70 g dziennie , tłuszcze ok. 20-30 g dziennie oraz węglowodany od 150-240 g. Zależy mi zejściu do wagi 51-52 kg. Następnie chciałabym utrzymać wagę i skupić się na eliminacji tkanki tłuszczowej.
Moje ciało jest dość nieproporcjonalne. Sylwetka w typie gruszki. Obawiam się, że powyższy trening sprawi większy rozrost mięśni ud, których zewnętrzna strona jest dość mocno umięśniona, natomiast wewnętrzna strona wiotka i obtłuszczona. Zależy mi na wyszczupleniu sylwetki głownie wewnętrznej strony ud, delikatnym zarysowaniu mięśni brzucha, ramion i pośladów oraz ujędrnieniu ciała, które na tą chwilę jest wiotkie.
Czy powyższy trening i dieta pomogą mi w ociągnięciu wyznaczonego celu?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam.