Zaczne od krotkiej histori od zawsze bylem szczuply ale przyszedl czas ze sie zaniedbalem zdjecia nizej...
brak gry w klubie spowodowal zalamanie psychicznie i sie brzydko mowiac op*****lalem i jadlem w mcdonaldzie myslac ze po calym tygodniu treningu bede to spalal... i tak doszlo do 80kg i powiedzialem sobie dosc wszedlem na redukcje 3 miesiaczna od listopada z przerwami bo wiadomo swieta i byl wypad w gory wiec w grudniu gorzej a styczen juz ostro zszedlem do 73-74 i wygladam tak...
http://static.pokazywarka.pl/bigImages/6274547/17071520.jpg?1453891278
chcialem redukowac az do pokazania brzucha bo nigdy go w sumie nie widzialem zawsze jakis tam tluszczyk byl ale jak tak patrze na te zdjecia no nie ma co redukowac i ze mnie nic nie zostanie tak wiec czekam na jakies porady moze czas na masowke oczywiscie z glowa pilnowanie bf%
Trening:
Pon
klata+barki
wt
biceps tricpes
sroda
nogi
czw wolne
piatek
klata barki triceps
sobota plecy
zapotrzebowanie kaloryczne 2400kcal - 300kcal
na poczatku trzymalem 2000kcal i zszedlem do 1600kcal nie biegalem bo za duzo bo widzialem ze fat sam lecial przy niskim kcal
wiec tak ogolnie to wyglada chcialbym budowac konkret sylwetke wkrecilem sie w silownie i fajnie by bylo zaczac masowac i tym bardziej sie nie zalewac wwiec czekam na jakeis wskazowki rady myslalem czy nie wskoczyc na 2000 i potem 2400 czyli na 0 i zwiekszac pomalu masowac z glowa i pytanie bedzie sie rzezbil brzuch? czekam na odp