Spalacz tłuszczu

Trochę tego nie przemyślałem ale już tłumaczę o co chodzi:
O ile od pasa w górę moje "mięśnie" dobrze widać ich kształt i separacje a podczas treningu kable wychodzą jak poje*ane to spoko ciesze się. Problem jest z nogami. Nogi mam o wiele bardziej umięśnione tylko skóra na nich jest o wiele grubsza czy to na udach czy na łydkach. W porównaniu do innych kolarzy (tych z wyższej półki) na moich nogach nic nie widać:
target="_blank"</a>

To już moje napięte nogi... A chciałbym tak:
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/hphotos-xtl1/t31.0-8/12079887_858374160936995_7543173139349608168_o.jpg


Zmieniony przez - HousePL w dniu 2016-02-01 11:55:44

Nikt nic? :( Wiem, że masy mięśniowej nie mam jakieś szczególnie ale chce się wyzbyć tłuszczu do około 6,5-7% (a nie jest łatwo zejść już tak nisko).

Wydaje mi się, że skóra na nogach jest bardzo gruba przez co nie widać dobrze tych mięśni.
Dodam tylko, że w udzie kilka cm nad kolanem mam 48cm a w łydce 38cm więc to chyba nie jest mało przy mojej wadze 72kg i tak wątłej górnej części ciała ;)

Z samych nóg Ci nie zejdzie, kładź mięsa to będzie to inaczej wyglądało.
Poza tym łydki nie pokazałeś :)

nadal nie widze sensu redukcj... po co chcesz tak nisko schodzic? co ci to da?

target="_blank"</a>

Wiem, że wielu może tego nie rozumieć ale w kolarstwie jest pewien współczynnik WAT/KG czyli ilość produkowanej energii przez wagę (to klucz do sukcesu) może wydać wam się to śmieszne ale 0,5kg to dużo. A w przypadku wyścigu w górach zużywam mniej energii aby wciągnąć sadło na górę, wyścig trwa 4h jeśli dzięki temu zrobię przewagę 1min mam różnice 5 miejsc (w czołówce).
No i estetyka w kulturystyce przecież też im lepiej wycieniowany tym lepiej.

Trenuję kolarstwo od 4 lat jeżdżę po całej Polsce i trochę za granicę chcę walczyć z najlepszymi a to z pewnością mi pomoże dlatego zwracam się do was z prośbą o pomoc :)

Czyli co nic nie da się zrobić i samą dietą mam próbować spalić ten głęboki tłuszcz?