Guarana w proszku

Ostatnio chodzac po sklepie zauważyłem guaranę w proszku.
Moje pytanie jest takie: czy taka zmielona guarana w proszku posiada swoje wartości? Na co zwrócić uwagę?
Chodzi mi o efekty pobudzające. Kawa na mnie słabo działa.
Myślałem o połączeniu guarany z kawą, ale czy mieszanie jej z gorącą wodą nie sprawi utraty jej wartości poprzez wysoką temperaturę?

powinna byc ok
nie straci wlasciwosci.
moze lepiej kofeina w tabsach?

Dodaję to sobie do kawy. Łyżeczka guarany + kawy. Wychodzi całkiem ok.

W tabletkach kiedyś brałem, ale aktualnie pokusiła mnie guarana w proszku na sklepowej półce.

Co do działania kawy sklepowej z tego co pamiętam miała jakiś negatywny wpływ na zdrowie.

Czym się różni kofeina z tabletek od zwykłej kawy?

tym, ze masz kofeine solo w formie farmaceutycznej.
kawa nie ma zlego wplywu na stan zdrowia, pod warunkiem, ze bedzie uzywana z glowa, a nie naduzywana, sposo publikacji mozna znalezc odnosnie wrecz pozytywow z picia kawy
http://potreningu.pl/articles/500/czy-kawa-jest-zdrowa 

Piszesz, że kawa na Ciebie słabo działa - ile kaw dziennie pijasz ? Może organizm jest już tak przyzwyczajony, że nie odczuwasz działania kofeiny.

Stosowałem guarane w proszku, jeżeli chodzi o efekt to przychodził później niż po kawie i trwał dłużej. Czułem się pobudzony ale bez przesady.
Stosowałem samą guaranę rozpuszczaną w wodzie, choć słowo "rozpuszczałem" jest tu zdecydowanie nie na miejscu bo napój przypominał błoto. W smaku średnio smaczne i dziwne uczucie jakbym pił wodę z piaskiem. Z ciepłą wodą było trochę lepiej. Idealnie wychodził shake 2 banany + jogurt naturalny + łyżka guarany. Latem idealnie orzeźwiał i pobudzał.

Miałem guarane z allegro, w paczuszce 100g.

faktycznie, osobiscie nawet porownujac suplementy guarane vs kofeine, mam podobne odczucia.
tzn guarane czuje lekko a dluzej

Nie pijałem kawy w ogóle. Jej działanie dla mnie było zawsze znikome. Ostatnio zacząłem popijać ze względów smakowych do śniadania ( 1-2 łyżeczki do szklanki). Wstaję mniej więcej o 6 i pierwsze co robię to siadam do książek. Kawa + guarana ma zapewnić mi trochę pobudzenia jak i walory smakowe.

Szczerze mówiąc nie wiem czy odczuwam na tym cokolwiek. Łyżeczka kawy + guarany. Wydaje mi się, że to działa bardziej długofalowo niż pobudzająco. Kiedyś łykałem mieszankę na pobudzenie firmy Olimp jako przedtreningówkę i działała całkiem ok.

To bardziej ma służyć jako rozbudzenie do nauki, ale w moim przypadku nie czuję zbytnio efektu. Być może taka moja natura, ale kąpiel w zimnej wodzie pobudza mnie 3 razy lepiej niż taka mieszanka xD

moze dorzuc zatem tyrozyny nieco czy z lepszych miksow neopept

Aktualnie fundusze dość marne, ale pomyślę nad tym. Neopept to jest noopept?
Tyrozyna może wydać się całkiem przydatna.

Jeśli ten neopept zawiera w sobie noopept dość ciekawe. Testowałem to za czasów gdy był on mało znany. Specjalnie sprowadzany z UK jak dobrze pamiętam. Nie wiem czy coś się w tej materii ruszyło, równie dobrze mogłem wtedy dostać cokolwiek w tym worku. Minęło sporo czasu, chyba coś koło 2 lat. Może w końcu trafił na Polski rynek.

Wtedy akurat motywacji do nauki nie miałem, więc wychodziło że łykałem go od tak sobie, a potem czytałem książki, nic więcej. Jedyne efekty jakie wtedy zauważylem to wyostrzenie wzroku i większką drażliwość.

dokladnie tak