SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wartość energetyczna „pic na wodę”?

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1660

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 45 Napisanych postów 0 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 5

Uważna lektura informacji zamieszczanych na etykietach produktów żywnościowych, to w dzisiejszych czasach ważna umiejętność pozwalająca lepiej „zapanować” nad dietą, eliminując z niej produkty mało wartościowe. Umożliwia także staranne dobieranie ilości pokarmu do indywidualnych potrzeb. Niestety problem polega na tym, że to co producenci deklarują w postaci wartości energetycznej produktu, nie zawsze w pełni odpowiada rzeczywistości. Dotyczy to produktów mocno przetworzonych technologicznie i dań serwowanych w barach szybkiej obsługi.


Kaloryczne malwersacje

Nieścisłości dotyczące wartości energetycznej potraw i produktów żywnościowych, to wbrew pozorom całkiem poważny problem. Przynajmniej potencjalnie, bo nie wiemy jak sytuacja wygląda na naszym rynku. Znamy jednak dane z rynku amerykańskiego. W 2010 roku w prestiżowym periodyku naukowym - Journal of the American Dietetic Association, opublikowane zostały wyniki badania, w którym zweryfikowano deklaracje zawarte na etykiecie z realną kalorycznością 40 produktów i potraw zakupionych w supermarketach i restauracjach. Jak można było się spodziewać, „pomyłki” wcale nie były rzadkie. Szczególnie interesujące okazało się to, że miały one zawsze jednokierunkowy charakter. Oznaczona wartość energetyczna badanych pokarmów, konsekwentnie przewyższała kaloryczność deklarowaną przez producentów i sprzedawców. Przeciętne różnice wynosiły około 8%, jest to jednak wartość uśredniona. Trzeba zwrócić uwagę na to, że w przypadku wybranych produktów rozbieżności były o wiele wyższe.


Konsumenckie badanie...

Temat jest niezwykle ciekawy, mimo to jednak brakuje podmiotów zainteresowanych jego dogłębnym i regularnym badaniem. Na szczęście są osoby takie jak Casey Neistat, którego film: „Calorie Detective: The Real Math Behind Food Labels” z pewnością jest wart obejrzenia. Materiał w nim zawarty idealnie obrazuje, jak daleko posunięte mogą być niedoszacowania wartości energetycznej wybranych pokarmów. Casey Neistat zakupił zaledwie pięć produktów, które jadał niemal codziennie i  następnie postanowił przekazać je naukowcom z Uniwersytetu Columbia,  prosząc o dokładne oznaczenie ich kaloryczności. Efekt tego „eksperymentu” okazał się nie tylko zaskakujący, ale wręcz bulwersujący. Gdyby autor w ciągu jednego dnia zjadł wszystkie zakupione produkty to realnie dostarczyłby 550kcal więcej niż sugerują deklaracje zamieszczone na ich etykietach!


Przeczytaj całość na PoTreningu: http://potreningu.pl/articles/4527/wartosc-energetyczna-pic-na-wode 
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
dziekuje bardzo
liczenie co do kcal
zmiany o 50kcal
i kilka innych rzeczy - nie ma w ogole sensu
a o czym piszemy juz dawno

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[BLOG] Leniasz STRONGLIFTS 5x5

Następny temat

[BLOG] O pierwszej świni która spojrzała w niebo

WHEY premium