zwichniecie barku

Czesc wszystkim mam do was pytanie. Poniewaz mialem 2 razy zwichniecie barku w nie caly rok,mam problem do dzis z tym barkiem,bylem u wielu lekarzy,chirurgow I ortopedow I kazdy mi mowil ze tylko operacja rozumiem to ale od pewnego czasu strasznie chudnie mi reka bylem u swojego lekarza ktory stwierdzil zanik miesni I moje pytanie zwiazane jest z tym czy moge cos cwiczyc na ta prawa reke zeby zapobiec dalszemu zanikowi....pdodam tez ze przy kazdym nawet lekkim ruszaniu barkiem strasznie mnie to boli,boje sie co kolwiek zrobic czy podnies macie jakies propozycje co do tego??? z gory dzieki

wspólczuje ci to jedna z najgorszych kontuzji...zwichnięty raz bark jest skłonny do powrotu kontuzji musisz przestać ćwiczyć...tylko wielomiesięczna rehabilitacja może ci pomóc

na własna rękę nic nie rób bo możesz jedynie podrażnić po tym co opisujesz , to co CI potrzebne to dobry fizjoterapeuta

MIałem problem z nawykowym zwichnięciem barku , niestety przy kolejnym zwichnięciu bez operacji się nie obejdzie , musisz iść do ortopedy i dostać skierowanie na rezonans , a póżńiej jest decyzja lekarza czy zabieg na otwartym barku czy artroskopia , w czasie okresu do operacji ćwiczenia jak najbardziej ale lepiej przejść się z badaniami do fizjo po poradę

Witam, wiem wiem wielu nie bedzie sie ze mną zgadzać jak nie wszyscy ;)
Ale ja po zwichnięciu barku polecam ćwiczenia (siłownia, lub w domu)
Sam miałem zwichnięty 3 razy...
Chodziłem na siłownię sporo czasu aż zaczął pobolewać... Po jakimś czasie wyskoczył pod czas bójki.. W szpitalu nastawili i wiadomo w gips ale po nie całym tygodniu go ściągnąłem ;p oczywiście tego nie polecam ;)
Po jakimś czasie 1-2 mies wróciłem na siłownię wiadomo początek malutkimi ciężarami ale jak juz bylem pewny ćwiczyłem tak samo jak przed kontuzją a nawet intensywniej i żadnych problemów z nim nie miałem przez ponad rok czasu później zlikwidowali mi siłownię :( przestałem ćwiczyć i po roku może więcej może mniej obudziłem sie ze zwichniętym :/ lecz po paru minutach sam wskoczył z powrotem na swoje miejsce ale minęły 2 tygodnie i znowu obudziłem sie ze zwichniętym, tym razem szpital i gips na 4 tygodnie tym razem nosiłem go do końca, po zdjęciu powoli rozruszałem rękę i dzień po dniu zacząłem robić pompki jednego dnia 2 za kilka dni 4 itd.. Aktualnie robię program 100 pompek oraz inne ćwiczenia, staje na rękach bez problemu wszystko robię tą ręką normalnie, nie uważam na nią jak na jajko.. I teraz żadnych problemów nie mam tak że polecam ćwiczenia najpierw w domu a później kto chce siłownia :) Pozdrawiam.

Zapomniałem dodać że żadnej rehabilitacji nie przechodziłem.

No ja z tym zgodzić się co piszesz nie mogę , to że robisz pompki i stajesz na rękach , to nie znaczy że przy następnej bójce ci nie wypadnie , :) choć nie namawiam do bójek :) , co do siłowni itp wiadomo że coś tam pomoże , wzmocni mięsnie itp, ale nie naprawi ci ubytków jakie wystąpiły podczas zwichnięć , uraz może tylko się pogłębiać wraz z eksploatacją barku

3xzwichniety barek

I teraz żadnych problemów nie mam tak że polecam ćwiczenia najpierw w domu a później kto chce siłownia :) Pozdrawiam.

polecasz mimo że juz 3 raz Cie spotkało i to w podczas tak błahej sprawy jak sen ? może będzie więc kolejny raz , może gdyby była rehabilitacja nie byłoby kolejnych razów ?

Jak na razie zero problemów od 4mc od kad sie ruszam, a nie uważam na niego jak jako, teraz zapiepszam na budowie, pozdrawiam ;)