Chlopak 23 lata, 180/72. Jestem typowym ektomorfikiem.. Cwicze od ponad roku. Na poczatku FBW, potem zaczalem diete i rozgraniczylem cwiczenia na grupy 3 razy w tyg.
Po ok 9 mies zrwocilem sie do goscia, ktory ukladal diety o pomoc i przeslal mi to:
1) płatki owsiane 80g, 4 całe jajka, 2 białka jaj
2) płatki owsiane 80g, 50g odżywki białkowej, orzechy laskowe 20g
3) ryż brązowy 70g, 200g udźca wołowego, oliwa z oliwek 15ml, warzywa
4) ryż brązowy 70g, 200g filetu z kurczaka, warzywa, oliwa z oliwek 15ml
5) płatki owsiane 80g, 6 białek jaj, 30g masła orzechowego
6) chleb razowy 100g, dorsz 200g, masło orzechowe 20g, warzywa
7) chleb razowy 100g, masło orzechowe 30g, 200g filetu z kurczaka, warzywa
8) makaron pełnoziarnisty 80g, filet z kurczaka 200g, 15ml oliwy z oliwek
9) ziemniaki 300g, masło orzechowe 30g, udziec wołowy 200g
Posiłki potreningowe
10) ryż biały 70g, 250g udźca wołowego, warzywa
11) ryż biały 70g, 250g filetu z kurczaka, warzywa
Ostatni posiłek dnia
12) masło orzechowe 30g, 200g dorsza, warzywa
13) makrela 200g, warzywa
14) twaróg chudy 200g, masło orzechowe 20g, warzywa
Z tego wszystkiego wybieralem rozne wariacje,, tak aby wychodzilo 5 posilkow dziennie. Kiedy nie mialem czasu na posilek, mialem pic bialko, wiec zakupilem MyProtein i pilem, kiedy nie moglem jesc. Po ok 4 miesiacach treningow ok 3r w tyg + fizyczna praca + szkola, spadlem kilka kg w dol... Troche sie podlamalem, wiec zmodyfikowalem diete dodajac wiecej weglowodanow do posilkow i zamienilem bialko na gainera. Kg wrocily do poprzedniej wagi, ale zlapalem troche tluszczu.
Od pewnego czasu przeslalem zauwazac jakiegolwiek rezultaty, a nawet spadla mi sila, nie moge juz wycisnac tyle, ile wczesniej.
Zabralem sie za czytanie art itd i chcialem zaczac takie cwiczenia (z tej str, wiec juz moze ktos widzial):
Grzbiet/biceps
x
Klatka/barki/triceps
x
Nogi
Grzbiet:
1.Podciąganie na drążku 4 x 6/8p
2.Martwy ciąg 4/5 x 6/8p
3.Wiosłowanie ze sztangą lub sztangielką 4/5 x 8/10p
4.Szrugsy 4/5 x 15p
Biceps:
1.Uginanie ze sztangą prostą 4 x 6/8p
2.Uginanie ze sztangą na modlitewniku 4 x 12/15p
3.Młotki ze sztangielkami 4 x 12/15p
Wszędzie progresja obciążenia.
Klatka/barki/triceps:
1.Wyciskanie leząc 4/5 x 6/8p
2.Wyciskanie na skosie sztangielek 4 x 8/10p
3.Rozpiętki na ławce skośnej lub krzyżowanie linek 4 x 12/15p-stały ciężar
1.Wyciskanie stojąc sztangi 4 x 8/10p
2.Wznosy boczne stojąc 4 x 12/15p
1.California press 4 x 8/10p
2.Pompki odwrotne 4 x 12/15p
Nogi:
1.Przysiady 4/5 x 6/8p
2.Wykroki ze sztangą 4 x 10/12p
3.Sissy squat 3 x max
4.Żuraw na ziemi lub RDL ze sztangą/sztangielkami 4 x 8/10p
5.Uginanie podudzi 4 x 15p
6.Wspięcia na palce 4 x 30p
Czy teraz jest dobry czas, zeby dorzucic jakies suplementy? Kazdy mowi, ze tylko dieta i cwiczenia, ale kogo bym na silowni nie zapytal to sie smieje i mowi, ze bez supli to by rano z lozka nie wstali.. Co myslicie o tym na poczatek?
1. Dieta (mniej wiecej tak jak powyzej, chyba, ze ktos porzadnie ja skrytykuje)
2. Gainer od Optimum Nutrition
3. Animal pak - jedna saszetka dziennie
4. aminokwasy BCAA - jeszcze nigdy nie bralem tbh
Czytalem o kreatynie, ale nie jestem do tego przekonany, co mozna stosowac zamiast kreatyny?
Z gory dziekuje, jesli ktos poswieci troche czasu na przeczytanie:)