Wiek 30
Nigdy nie miałam problemów z waga pomimo ze przez wiele lat moja aktywność fizyczna ograniczała sie do spacerów; sezonowych tras na rowerze po okoli 30 km co jakis czas i codziennych kursach miedzy piętrami w pracy; pozatym praca biurowa a droga do/ z pracy w samochodzie. Czyli jak na moje oko aktywność marna. Jadlam co popadnie nieregularnie sporą ilość słodyczy zero wody której nie mogłam polubić. Z wiekiem poskutkowało to sylwetka typu "skinny fat" w ubraniu jest ok nawet niektórzy karzą mi przytyć to kwestia tez odpowiedniego doboru garderoby jednak realnie wygląda to tak: Brak mięśni; poczatki celulutu na pośladkach i udach pomimo szczuplych i dosc zgrabnych nóg; brzuch tragedia- przy calosci szczuplej sylwetki oponki jak u grubasa tylko ze mniejszego formatu; no iwystajacy jak u kobiety w 6 mcy ciąży:( przy wystających dosc szerokich kościach miednic wygląda to karykaturalnie; no i tendncja do boczkow; ręce nogi klatka plecy wszystko szczuple. Sprawę zalatwily by zapewne odpowiednie ćwiczenia i dieta. Ale tu pojawia sie problem. Z dieta jeszcze nie jest tak zle bo zaczelam sie racjonalnie odzywiac; zrezygnowałam calkowicie ze słodyczy i mocno przetworzonych produktów. Ale problem jest z ćwiczeniami...otóż w dzieciństwie przeszłam operacje na kręgosłup i nosze w sobie prawie 20lat metalowy pręt z implantami który mnie mocno ogranicza; nie mogę biegac skakać; podnosci wiecej jak 3-5kg( ciezary odpadają); podnosić prostych nóg do góry rozciągać sie (zwisy drążki i wszelkie pidciagania również odpadają) i robic wszystkiego co mocno obciąża kręgosłup.... Wyjęcie go nic nie zmieni w tej kwestii.Obecnie zaczelam ćwiczyć z melb pośladki i brzuch w tych seriach jestem w stanie zrobić 90% ćwiczeń jesli któregoś czuje ze nie moge zamieniam go na inne znane ćwiczenie. Plus do tego wykroki i kilka przysiadopodobnych ćwiczeń . Głównie chodzi mi o doprowadzenie do normalnego wygladu brzuch i ukształtowanie ladnych pośladków pozbycie sie cellulitu. Ćwiczę co 2 dzień. Między dniami ćwiczeń chodzę ok 30min na steperze. W lato zamierzam dolaczyc rower w większe częstotliwości bo go uwielbiam. Czy to na początek ma sens i może przynieść jakieś efekty wogole?