Push-Pull, zagwozdka

Siema, mam problem otóż układam sobie plan treningowy push pull- dwa razy na tydzień push i dwa razy na tydzień pull.

Bardzo chciałbym trzymać się założenia dwóch ciężkich ćwiczeń pull ale nie wiem czy jest sens. Otóż pierwsze ciężkie ćwiczenie pull to podciąganie z obciążeniem, a drugie to wchodzenie po linie (również z obciążeniem). Do wyboru są opcje

Umieścić w jednym treningu Pull i linę i podciąganie- ale to z automatu zmniejsza intensywność ktoregoś z ćwiczeń, więc ta opcja odpada. Poza tym oba ćwiczenie dosyć obciążające dla CUN

Druga opcja to - jeden trening w tygodniu to podciąganie, a drugi to lina- tutaj z kolei będzie lekkie niedosyt przetrenowania danego ruchu

Trzecia opcja wreszcie- odpuszczam linę, i dwa razy w tygodniu robię podciąganie.

Co Wy na to?

Można zrobić jeszcze tak, że do jednego pull drążek do drugiego lina ale w poszczególnych tygodniach różnicujesz ich intensywność. W jednym tygodniu mocno drążek lżej lina a w kolejnym na odwrót.

Nawet dobry pomysł. Nigdy nie robiłem takich rzeczy, ale też zawsze chciałem za dużo wszystkiego, podczas klecenia własnych planów, więc jest to jakieś wyjście

To jest jakaś forma różnicowania intensywności jeśli w skali jednego tygodnia treningowego w obu pojechanie ciężko jest niemożliwe lub zbyt ciężkie. Sam teraz podobnie dzielę niektóre ćwiczenia i sobie chwalę.