SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

HST - wbrew podstawowym zasadom?

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 692

Formularz - Proszę o pomoc

Płeć

mężczyzna

Wiek

31

Waga

72

Wzrost

174

Cel treningowy

przygotowanie do treningu specjalistycznego (wspinaczka)

Staż treningowy na siłowni

siłownia w okresach przygotowawczych, kilka lat nieregularnych treningów

Uprawiane inne sporty

wspinaczka

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki)

full

Dieta

jest

Przeciwwskazania medyczne (wady postawy, choroby, kontuzje)

brak

Zażywane suplementy

BCAA, węglowodany

Ostatnio przerabiany plan

trening obwodowy (rozruch), treaz wdrażam HST

Wyniki w podstawowych ćwiczeniach [kg] (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc)

80kg; brak; 70kg
Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4
witam wszystkich,

wdrażam właśnie trening HST. Nie będę tu wrzucał planu do oceny, moje pytanie jest z gatunku teoretycznych, ale BARDZO zależy mi, żeby ktoś wyjaśnił mi pewną (moim zdaniem) nieścisłość, która leży u podstaw założeń tego treningu.

Wszystkie źrodła na temat HST bezdyskusyjnie podają, że na początku ustalamy maxy dla serii 15,10, 5 powtórzeń - dla potrzeb przykładu niech to będzie np. wyciskanie sztangi i niech zawodnik X wyciska max 50 kg (15 powtórzeń), 60 kg (10 powtórzeń) i 70 kg (5 powtórzeń) - wielkości totalnie przypadkowe, nie czepiajcie się.

Czyli zaczynając mikrocykl 15-stek, oblicza sobie ilość kg tak, żeby na 6-stym trenenigu robić te 15 powtórzeń z 50 kg. Rozumiem, że wcześniej będzie to np. 60-70% tego ciężaru. To jest jasno rozpisane w zasadach HST.

Jednak:

co będzie, gdy zawodnik, który właśnie zrobił (podczas testowania cięzaru max) te 15 powtórzeń z 50 kg, zechce zacząć od takiego ciężaru? czyli na 1 treningu leci z 50 kg, a nie, dajmy na to 38 kg.

- progres będzie wolniejszy - ponieważ nie da rady podnosić co trening ciężaru w takim stopniu jak w modelowym HST, to jest jasne, ale jak zareagują mięśnie? Wzrostem?

Czy jeśli zawodnik X, który w danym dniu ma maksa na poziomie 50 kg (dla 15-stek), zrobi te 6 treningów i się okaże, że maks leży dużo wyżej tej granicy (bo 6 treningów dały niespodziewany progres). Znaczy to że trenował za lekko i nie dostarczał wystarczających bodzców?

czy taki trening na którym nie będzie progresji ciężaru, ale co trening będzie atakowany w serii ten maks, nie będzie treniengiem lepszym, bardziej stymulującym?

dziękuję za odpowiedź,
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 307 Napisanych postów 3118 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 69220
Jak tak zrobisz to nie będzie to HST. Założeniem HST jest progresja ciężaru w celu uniknięcia ADAPTACJI. Trenowanie ciągle maxem nie ma sensu, mięśnie szybko się adaptują do ciężaru i progresu jest brak.

To normalne, że pod koniec mikro max będzie większy, jednak nie znaczy to, że masz trenować maksymalnym ciężarem. Jeżeli masz problem z tym, że na początku trenujesz małym ciężarem, to już problem natury psychologicznej i musisz wybrać, albo trenujesz dobrym planem, albo trenujesz swoje EGO.

Pytasz, czy będzie rosło? Może... jak jesteś początkujący, to zawsze na początku będzie rosło... o ile masz dietę. Później najpewniej zrezygnujesz z siłowni...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Split 3 razy w tygodniu

Następny temat

Trening na redu!

WHEY premium