SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zbilansowanej dieta vs tluszczowa

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2743

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 63
Mam takie pytanko . weszlam na ta dietę tłuszczowa , zeszło 3 kilo w ok. 2 tyg ( większość woda i tłuszcz ) i zastanawiam się bo chce przybrać jeszcze trochę mięsa do lata czy jest to możliwe na tej diecie czy lepiej dać węgli ? Chce trzymać ten sam poziom tkanki tłuszczowej i na tym budowac . zastanawia mnie jeszcze czy skoro teraz przestawilam się na czerpanie energii z tłuszczu to czy jak znów dam węgla to czy nie zwariuje mój organizm ? I jeszcze jedno :) skoro w mięśniach jest mało glikogenu że względu na mało węgli to one mogą rosnąć ? AA i jeszcze :p czy mogę np zrobić tak że weglowodanowe będą np 2,3,4 posiłek ? A 1 i 5 tłuszczowe ?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 369 Napisanych postów 8676 Wiek 44 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 130653
możesz mieć diete zbilansowaną, bo na tłuszczowej o przybranie masy (zwłaszcza w przypadku kobiet) będzie trudno.
inną opcją jest to o czym wspomniałaś- węglowodany w określonych posiłkach. można również zrobić tak aby były one w ostatnich a przez większość dnia b+tł.
na forum znajdziesz także info o diecie carb cycling która w twoim przypadku może być dobrą opcją- w dniach z treningiem masz w diecie ww, a w DNT możesz mieć bardzo nisko ww lub nawet białko+tł+ warzywa

Stop wishing start doing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 17 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 236
Sama dieta katogeniczna ma raczej na celu redukcję tkanki tłuszczowej i wody z organizmu. W kulturystyce jest stosowana przecież od bardzo dawna (okresy przed zawodami). Z normalnego punktu widzenia budowanie masy mięśniowej na ketozie jest po prostu ciężkie. Na takiej diecie preferowane są treningi o mniejszej intensywności ( mniejsze tempo, mniejsze ciężary), więc automatycznie- mniej dźwigami - mniej budujemy. Nie ma takiej samej odpowiedzi hormonalnej jak w przypadku ciężkich treningów, ale jeśli zawdzięczasz swoją sylwetkę genom, a twój trening wygląda jak większości kobiet na siłowni ( czytaj. rowerek w tempie ślimaka, potem 20 minut brzuch według "Bibovita B z youtube" i taka dziewczyna z każdym rokiem wygląda tak samo, oczywiście powiedziałbym, że taki trening ma się nikle do jej sylwetki, ale to w końcu kobieta i nie musi mieć sześciopaka by być atrakcyjna, jeśli jest chociaż szczupła" to ketoza będzie całkiem dobrym rozwiązaniem, ale jeśli jesteś dziewczyną, która robi intensywne treningi (intensywne przysiady, interwały, podciągania, wyciskania itd.) ketoza będzie słabym wyborem( brak paliwa- brak mocy, ketony nie będą takim samym paliwem co glikogen), chociaż jak pokazuje świat kulturystyki ludzie budują na tym masę, ale to jest raczej garstka ( tak samo jak z weganami).

Po drugie, jeśli chcesz budować masę. A twoim celem uzyskanie jest pewnej sylwetki na wakacje, co Ci szkodzi trenować przez ten czas na zbilansowanej diecie albo na tym co sama opisałaś, a po prostu przed okresem wakacyjnym wejść w ketozę? Jak sama widzisz straciłaś wodę i tłuszcz w bardzo szybkim okresie czasu, to samo można zrobić przed okresem dla nas ważnym (wakacje, zawody). Niektórzy "plażowicze" potrafią się przygotowywać na sezon plażowy lepiej niż niektórzy na zawody

Zaznaczyłbym, że wszystkie opisane sposoby przez Ciebie są jak najbardziej dobre, oczywiście jeśli zastosujesz się do ich zasad. Twój wybór, co wybierzesz. Ketoza = raczej mniejsza intensywność, raczej mniejsze przyrosty, ale stały poziom wody/tluszczu (jeśli wierzyć w korzyści długofalowej diety katogenicznej- tu jest tyle samo zwolenników jak i przeciwników, mam na myśli osoby z tytułem Doktora, a nie osób co czczą kult ketozy) .
Zbilansowana dieta= większa intensywność, przy zachowaniu głowy większe przyrost i raczej stały poziom wody/tłuszczu przy zachowaniu głowy, CKD itp. w zależności od celu, raczej podobny efekt do zbilansowanej. Obecnie odchodzi się od trendu "ryż, bo ryż", tłuszcz, bo tłuszcz" a według wielu obecnych badań wynika na to, że niezależnie czy będziemy jeść tłuszcz czy węglowodany z głową i tak osiągniemy swój cel ( w przypadku amatorów raczej nie ma to dużego znaczenia) i ostatecznie zawsze górować będzie jakość i kaloryczność naszych posiłków. Pozostaje tylko aspekt psychiczny, co doda nam więcej motywacji, i na czym będziemy się lepiej czuć. Nawet w przypadku cudownego nastroju, gdy będziesz patrzeć w lustro jak dieta ketogiczna cudownie działa na twoje ciało, może zacząć działać efekt "placebo", który wywoła więcej korzystnych zmian niż kolejne udręczanie się po zjedzonej paczce ryżu, że wszystko odkłada się pod postacią wody i tłuszczu i ten worek ryżu niszczy naszą sylwetkę i miesiące pracy.

Ja bym wybrał to co opisała osoba wyżej, ponieważ na dzień dzisiejszy wydaje się to być najlepszą opcją w porównaniu do tradycyjnej zbilansowanej diety.

Potem pozostaje tylko trenować. Jeśli nie wyjdzie ci na ketozie, to w następnym roku będziesz wiedziała, że ketoza to raczej nikły pomysł w twoim przypadku i zastosujesz się do innej diety, która być może przyniesie ci formę życia Przecież to jest taki sport jak każdy inny, tylko w tym sporcie wszystko odbija się na naszej sylwetce, ale zanim ktoś został zawodowym koszykarzem czy piłkarzem, musiał nie trafić do kosza 100 000 tysięcy razy nim mu się udało zostać "kimś" . Tu też trzeba znaleźć odpowiedni system treningowy i żywienia, który okaże się strzałem w dziesiątkę. W najgorszym wypadku nie zbudujesz ileś tam kg mięśnia tylko mniej, przecież nie będziesz obżerać się jak świniak, żeby zniweczyło to twoją formę, a jak nie będzie szło wystarczająco dobrze to to zmienisz.

Zaznaczam, że ja się dopiero uczę. Moja wypowiedź nie jest profesjonalna jak osoby, która trenuje 10-20 lat i kształci się w tym kierunku przez tyle lat, ale wydaje mi się, że nie odbiega ona za bardzo od normy, więc zanim sam dojdę do bardziej rozbudowanych zagadnień minie jeszcze sporo czasu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 978 Napisanych postów 11361 Wiek 5 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 191500
Nie musisz aż 5 posiłków , możesz dać dietę zbilansowaną ale w ciągu dnia rotować węglowodanami na przykład dać je w porze okołotreningowej i na noc . Skorzystaj z tematów podwieszonych tz. wylicz zapotrzebowanie: https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html a następnie po obliczeniu ułóż jadłospis wrzucając go w takiej formie :https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html . Następnie wrzucisz zrzut i Ci doradzimy co źle np. jest.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 63
Super odp i super pomysły , nie słyszałam o tej diecie ,ale czytam i wydaje się byc idealna :D nie rozumiem parę rzeczy. 1. Wychodzi mi 50g węgli na 1 posiłek , przed i po treningu no i rano , 28g b i 5,6 t dobrze obliczylam ? Mam 57 kg wychodzi 1800kal na dzień .i jeszcze jedno :) jak mam dni nie treningowe zmniejszam węgle na rzecz tłuszczu ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 17 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 236
Twoje wypowiedzi są dość chaotyczne i trzeba się domyślać o co ci chodzi :)

Ciężko też wywnioskować ile masz posiłków w ciągu dnia i jak są one rozłożone 50x4= 200g WW= 800kcal + 120x4= 480kcal B + 20x9=180kcal T = 1460kcal na cały dzień według ( 1. Wychodzi mi 50g węgli na 1 posiłek , przed i po treningu no i rano , 28g b i 5,6 t dobrze obliczylam) i nagle 300kcal gdzieś znika? 5 posiłek? Czyli prawdopodobne 5.

https://www.sfd.pl/[Art]_Carb_Cycling__Zasady_manipulacji_węglowodanami-t425739.html (Wszystko opisane jest tutaj)

1) Gdy zdobywa masę:
High(er) carb days = 330g białka, 412g węgli, 121g tłuszczu
Moderate days = 330g białka, 330g węgli, 121g tłuszczu
Low(er) carb days = 330g białka, 247g węgli, 121g tłuszczu

Jak widzisz podaż białka, tłuszcz jest stała. zmienia się tylko ilość węglowodanów. Czyli jaka odpowiedź ci się nasuwa? Ta dieta jest uzależniona od naszych treningów, ciężkie treningi (dużo węgli), te mniejsze mniej. leniwe dni- najmniej.

Co do zamiany węglowodanów na tłuszcze w dni nietreningowy to też jest możliwość, którą możesz wybrać.
na forum znajdziesz także info o diecie carb cycling która w twoim przypadku może być dobrą opcją- w dniach z treningiem masz w diecie ww, a w DNT możesz mieć bardzo nisko ww lub nawet białko+tł+ warzywa

Czyli jak wynika z kontekstu, możesz sobie zamienić ww na tł. To czy to zrobisz to twoja decyzja. Klasyczny carb cycling to raczej rotacja samymi węglowodanami jak w przykładzie wyżej. Tylko po raz kolejny nikt nie wie na co się zdecydowałaś. Zostały tu wymienionych kilka modeli żywieniowych. Czyli w uproszczeniu:
-Przykład wyżej z twoimi kaloriami
-W dni treningowe więcej węgli, w dni nietreningowe mało węgli i zamiast nich tłuszcze (bardziej nazwałbym to dietą zbilansowaną ze zwykłym ograniczaniem WW w dni nietreningowe na rzecz tłuszczy). Rozłożone według twoich potrzeb, lub jak większość osób sugeruje wieczorami + około treningowe B+WW, reszta energii z B+T


Zmieniony przez - Dr. Mateusz w dniu 2016-02-27 12:11:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 63
Mam 5 posiłków dziennie , 3 posiłki tzn. 1,3,4 z weglami , z obliczeń wyszło 50 g na porcję , pytalam czy dobrze obliczylam wartości :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 14 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 63
Jestem na redukcji w tym momencie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 17 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 236
Dalej twoje wypowiedzi są ciężkie do zrozumienia.

Nikt nie wie jakim wzorcem się kierowałaś do obliczania twoich kalorii i makroskładników.

Z twojego opisu wynika, że dostarczasz dziennie 150g WW czyli 600kcal. To jest 33% energii z całej kaloryki. Resztę dostarczasz z B i T. Jeśli jesz do tego 28g B do każdego posiłku daje to również podobną wartośc 600kcal. dodatkowo jeśli jesz 5g tłuszczu do każdego posiłku daje to kolejną wartośc zbliżoną do 600. Razem daje to 1800. Rozkład 33/35/35%. Trochę to dziwnie wygląda, ale tu po raz kolejny nikt nie wie czym się kierowałaś licząc to, skąd wyszła ci taka kaloryczność, skąd wyszło ci tyle Białka, tłuszczy i węglowodanów.

Biorąc pod uwagę różnorodność modeli ( ile ludzi tyle teorii liczenia makroskładników) można powiedzieć, że dobrze. Chociaż z reguły stosuje się bardziej uregulowane normy typu 50-60% energii z WW, lub tłuszczy/ reszta białko. Zważywszy na twoje niskie kalorie, redukcję=, rolę tłuszczy w diecie wygląda to jak najbardziej ok.

Dodatkowo zastanawiające jest jak dostarczasz 5g tłuszczu do posiłku (łyżeczka oliwy z oliwek?).

Policzyłaś to dobrze, ale można by to było zrobić na multum innych sposobów. Twoje pytanie w pewnym sensie jest zbędne, ale i tak najlepiej byłoby gdybyś wrzuciła to co jesz, albo chociaż rozpisała aby to zobaczyć, bo z tych wypowiedzi ciężko cokolwiek wywnioskować.



Przede wszystkim jeśli trenujesz rok, pewnie zdajesz sobie sprawę, że trzymanie głodowych kalorii wcale nie musi wpływać na dobrą redukcję? 1800 kcal na kobietę przy wzroście 160 cm wydaje się jak najbardziej ok, ale to raczej i tak nietrenująca niż kobietę fizyczną, ale o tym raczej wiesz i masz to pewnie sprawdzone


Zmieniony przez - Dr. Mateusz w dniu 2016-03-02 21:30:35
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie w sprawie diety na Czysta mase miesniowa.

Następny temat

Dieta redukacja do oceny - kobieta

WHEY premium