Szacuny
0
Napisanych postów
10
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
92
Zależy mi na tym by schudnąć,ale żeby tez mięśnie nie były sflaczałe . Ważyłem 120kg przy 191cm wzrostu i przez ostatnie 3 tygodnie zrzuciłem do 114 . Cel postawiony wysoko bo 90kg do końca czerwca .Ćwicze 6dni w tygodniu. Dieta wyklucza mięso , z tego względu ,że jestem z grupy krwi A , wiec od razu tyje po mięsie , jestem ociężały itd. W dni treningowe rano 2xclenburexin oraz 3 przed treningiem , oraz 2 porcje (60g) białka. w dni nietreningowe 2xburexin rano na czczo oraz białko po śniadaniu 45g.
Teraz pytanie czy zmienić coś .
Zapotrzebowanie do utrzymania wagi wynosi 2900kcal , jem 2000 do tego robie około 10 minut dość mocnej rozgrzewki , paląć 150kcal(w takiej walucie na to patrze , jak uda sie szybciej to jest szybciej jak wolniej to wolniej etc.) po rozgrzewce zaczynam trening siłowy w którym jest od 12 do 15 serii na daną partie mieśniawą od 10-12 powtórzeń oprócz brzucha ,trening wygląda tak
pon. biceps triceps brzuch
wt. klatka barki
śr. wolne
czw. plecy brzuch
pt. biceps triceps
sb.klatka barki
nd.plecy
Po treningu siłowym , dokładam od 300 do 500 kalorii spalonych na rowerku (idzie szybko bo w ciagu 25-35 minut), przy każdym pełnym treningu pije 2l wody
czy po treningu siłowym spalił sie już cały glikogen i pale sam tłuszcz , czy może dołożyć dłuzsze aeroby ?
Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
Glikogen mięśniowy jest obniżony, ale masz cały czas nowe dostawy z neoglukogenezy. Dlatego uważam, że pierwsze 20min i tak idzie na przepalenie tego glikogenu i zejście z mleczanu, który blokuje wykorzystanie wkt jako źródła energii.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."