LORDOZA- Jakich ćwiczeń unikać ? 16lat

Witam . Od 3 miesięcy chodzę na siłownie. Wcześniej niecałe dwa lata ćwiczeń w domu (Na początku nieregularnych, potem 5 razy w tygodniu). Odkąd zaczęłam chodzić na siłownie pokochałam ciężary. Mam dość rozbudowane mięśnie. Mój plan treningowy wygląda(ł) tak - PON- HIIT 30 min + ćwiczenia z gumami 30 min WT- Magic Bar ze sztangami Śr.- rest CZW.- trening obwodowy. PT- góra ( triceps, biceps, klatka, plecy ) SOB- legs day NIEDZIELA- rest . Niestety okazało się, że po zajęciach Magic Bar ( gdzie dużo jest przysiadów ze sztangą oraz wykroków) okropnie bolały mnie na następny dzień plecy w odcinku lędźwiowym. Wręcz nie mogłam chodzić, a ból mnie paraliżował. Na prześwietleniu wyszła mi lordoza ( tak jak mój tata) . Tata powiedział, że nie mogę obciążać odc. lędźwiowego, dlatego muszę wyrzucić przysiady ze sztangą, martwy ciąg ( sam trenuje). Pytanie z mojej strony - Jakie jeszcze ćwiczenia koniecznie wyrzucić i czym zastąpić. Oraz jakie ćwiczenia skuteczne zamiast przysiadów z obciążeniem oraz czy mogę wykonywać wiosłowanie z hantlami ? Trochę mi szkoda tych sztang, bo pokochałam najbardziej. Mam nadzieje, że nie przeszkodzi mi to w moim celu na przyszłe lata ---> bikini fitness , bo zapału mam nie mało ;) Oczywiście jeszcze dla jasności już nie chodzę ma Magic Bar, zostawiłam HIIT i trening obwodowy + 2x w tyg. góra i 2x w tyg dół .

Doradzanie przez internet, kiedy nie widać jak pogłębiona jest ta lordoza nie ma większego sensu. Polecam pójść do fizjoterapeuty, oraz postawić na sprawdzone ćwiczenia rozciągające oraz wzmacniające brzuch.