SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Brak apetytu

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 2671

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 378 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10889
M-ka, zamiast dogadywać postaraj się dziewczynie pomóc, a nie tylko trzymać kciuki i życzyć powodzenia. Ja już swoje powiedziałem - seria badań pomoże bo nawet jak nic konkretnego nie znajdzie, to i tak da facetowi do myślenia, aby zaczął dbać o swój jadłospis. Osobne posiłki gotowane przez żonę nie są rozwiązaniem, to tylko utrwala mu obecny stan rzeczy... A z tego co Joanna pisała - często zwraca mężowi na to uwagę... Jak rozumiem, gdyby to działało to dyskusji by nie było


Zmieniony przez - kcainam w dniu 2016-03-08 09:24:30

blat i ogień

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1122 Napisanych postów 3775 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68432
@kcainam, nie chodzi o dogadywanie, tylko o to, że takie sprawy - jakieś próby wpłynięcia na postępowanie drugiej osoby, nawet dla jej i całej rodziny dobra - to bardzo śliski i niewdzięczny grunt...
Może badania zmotywowały by do zmiany, a może wcale nie - od picia słodzonych napojów nie tak od razu (na szczęście) dostaje się cukrzycy czy innych konkretnych problemów. Jeśli badania nic groźnego nie wykażą, to dopiero @joanna_naglik może zostać na lodzie bez żadnego sensownego argumentu, żeby jej mąż coś ze sobą zrobił... Powie jej, że niepotrzebnie panikowała i co wtedy?
Po prostu uważam, że wszelkie decyzje powinna podjąć ona sama, bo najlepiej zna swojego męża i na nią w razie czego spadną też konsekwencje. Rozmowa na początek to zawsze dobry pomysł, później można myśleć o innych działaniach. Nawet, jeśli wcześniej zwracała mu uwagę i nie pomagało, to warto spróbować jeszcze raz, wytłumaczyć, jak uzależniająco i szkodliwie działa śmieciowe jedzenie i że jego to już dotyczy (bo ma objawy przewlekłego zmęczenia i braku energii), że Ona martwi się o jego zdrowie itp. ...
Może zadziała na niego argument, że w postaci coli wchłania tyle kcal, ile ma niezły obiad z deserem i przy okazji traci tyle wartości odżywczych na rzecz białego cukru?

Natomiast chodzenie po X lekarzach specjalistach to sam w sobie kłopot i przy okazji zajmowanie miejsca w kolejkach ludziom, którzy może bardziej potrzebują pomocy. Dodatkowo często są to też koszty.
Jeśli ewidentnie widać, że prosta zmiana, jak odstawienie litrów coli, może wiele zmienić, to po co od razu robić sobie takie schody z lekarzami?...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Kcainam - dzięki za odpowiedź i "uszczypliwości". ^__^ Możesz mnie kopnąć, gdzie tylko zechcesz.
Rozumiem, że jesteśmy na sportowym forum dyskusyjnym, ale nie u każdego priorytetem jest mnóstwo mięśni i 100% dieta. Tyle, ile jestem w stanie ugotować zdrowo - zrobię. Sama mam obowiązki jak: praca, dom, dziecko i nie muszę kontrolować męża bo jest dorosły. Ledwo ogarniam siebie, młodszą i inne bieżące sprawy.

Wszyscy faceci ze strony męża, jak i mojej mają takie uwarunkowania, że mogą wchłaniać, ile widzą, a waga ani drgnie - więc nie zamierzam nikomu wytykać niezdrowego jedzenia. Mój starszy brat nie zwraca uwagi na dietę, a ma formę, której niejeden dwudziestolatek śmiało może mu pozazdrościć. Pije często colę, piwo, wcina ciastka, fast-food'y i tak dalej. Jest zdrowy, wyniki ma bardzo dobre i trenuje, by czuć się dobrze - nic więcej. Nie ma ściśle określonych celów - czysta frajda. Każdy świadomie wybiera - co woli.
Zmieniać na siłę faceta też nie będę bo jeśli ma swoje smaki, ulubione potrawy i nie czuje potrzeby zwiększenia masy w większym stopniu oraz biegania na regularne treningi. Widzisz - ja się nie domyśliłam, że duża ilość słodkich, gazowanych napoi może być przyczyną jego braku apetytu bo zawsze je pił, ale nigdy na to uwagi nie zwracałam: ile tego schodzi dziennie.

M-ka - dzięki za wszystkie słowa! Jesteś wielka! Przeanalizowałam wszystko i wpierw będę kombinować nad wyeliminowaniem przyczyn, które mogą być błahe bo wiadomo - w dzisiejszych czasach idąc do lekarza np. z katarem, można zostać wyśmianym. Jak to nie pomoże, wezmę pod uwagę badania, ale już dzisiaj widzę, że mąż jeszcze coli do domu nie przyniósł. : )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1122 Napisanych postów 3775 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68432
heh.. też mam męża tradycjonalistę i próbuję go nieraz namówić na jakieś drobne modyfikacje czy nowości, więc Cię doskonale rozumiem ;). Tylko mam ułatwione zadanie, bo jest dużo starszy i sam widzi po swoich kolegach, że styl życia i jakość jedzenia mają znaczenie i prędzej czy później to się odbija na zdrowiu. Już niejeden jego kolega, który "jadł co chciał i był szczupły" - zachorował; często z dnia na dzień... Nie każdy tyje od śmieciowego jedzenia, ale większości ludzi ono z biegiem czasu szkodzi, jeśli jest go zbyt wiele. Dlatego uważam, że bardzo słusznie się tym przejmujesz i mam nadzieję, że uda Ci się pomóc mężowi.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 378 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 10889
Ja generalnie wale bezpośrednio, so no offence opisalas przypadek to sie wypowiedzialem. Wyslij męża do rckik, odda krew to i morfologie mu zrobią. Szybko i z pożytkiem, jeśli ktoś się martwi o zajmowanie kolejki potrzebującym

Inna sprawa jest taka, że morfologia to tylko podstawowe badanie. Oczywiście może wyjść dobrze. Problem jakiś jednakoz istnieje. Przeczyszczanie, krew z nosa, senność. Jasne, dieta gra jakaś rolę. Ja bym porobil badania i szukał przyczyny zamiast syfa pudrowac. Może faktycznie całe chodzenie po lekarzach skończy się na... Ułożeniu diety? Kto wie...

Z faceciego punktu widzenia - lepiej dac zadanie do wykonania (idź do lekarza) niż robić wykład (przekonywać do zdrowszego żywienia). Jak spiszesz na kartce jaką miał dietę przez tydzień z każdą colą i ciastkiem, rozkładem btw to po pierwsze sam zobaczy fakty (może to go przekona do modyfikacji) a po drugie jak dasz mu to aby pokazał lekarzowi to ten zadziala i nagle się okaże ze to jednak żona ma rację w sprawach żywieniowych. Oczywiście, można dywagować o moralności takiego zachowania, lecz powiem Ci, że ta metodę zastosowałem w przypadku młodego starszego i czymś to zaskutkowalo.


Zmieniony przez - kcainam w dniu 2016-03-08 21:41:34

blat i ogień

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
anubis84 Instruktor Marcin Moderator
Ekspert
Szacuny 17707 Napisanych postów 132168 Wiek 39 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1460711
Z tą wagą nie wiem czy się załapie na oddawanie krwi, koleżanka waży poniżej 50 kg i nie mogła oddać jak to wygląda w przypadku mężczyzn nie wiem.

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1122 Napisanych postów 3775 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68432
Jeśli problemy trawienne były po sportowych napojach czy piciu samego oleju, to akurat nie dziwne - w tych napojach są słodziki, których nawet zdrowy człowiek wcale nie musi tolerować , bo to sztuczna chemia, a na tłuszcz większość ludzi tak zareaguje.
Natomiast gdyby były jakieś większe problemy z normalnym jedzeniem - można się zacząć zastanawiać nad przyczyną i robić dokładne badania.
Sama morfologia coś tam daje, ale nie za wiele: nie pokaże np. ile i jakich niedoborów witamin, minerałów spowodowała zła dieta - jedynie ewentualny niedobór żelaza.
Więcej by wynikło z kilku badań, jakie tu na forum polecają ludziom - morfologia, ale też mocz, profil lipidowy, hormony tarczycy (TSH,T3, T4)... to chyba najważniejsze.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dietka do oceny + parę pytań.

Następny temat

Kulturysta maratończyk? Interwały czy aeroby? CZ. I

WHEY premium