dairmud
Witam Was bardzo serdecznie,
Mam do Was pytanie może ktoś pomoże mi się uporać z problemem.
Od 2010 roku - marzec - po problemach z thermo speedem extreme, boli ( w sumie nie wiem czy to ból) mnie głowa.
Na początku bardzo bałem się o zdrowie więc odłożyłem wszelką działalność sportową. Z czasem zacząłem się przełamywać i wracać do treningu.
Zajście z thermospeedem spowodowało u mnie:
1. Duszności
2. Niepokój
3. Brak tchu
4. Zrywanie się w środku snu z panicznym przerażeniem umierania
5. Niepewność, pustkę w głowie
6. Mrowienie - reumatyzm lewej ręki promieniujący od lewej piersi, aż do małego palca
Zrobiłem przerwę w treningach po czym wróciłem na siłownię.
Do momentu wyciskania sztanga na ławce skośnej wszystko było całkiem w porządku.
Po ww. ćwiczeniu zrobiło mi się bardzo niedobrze. Mocno poczerwieniała mi twarz o czym wspomnieli koledzy, ja zaś miałem wrażenie mroczków przed oczami i uczucie że zemdleję.
Zaznaczam iż thermospeed brałem jedynie niecałe 2 tygodnie. Wcześniej jakiś niecały rok przed tym suplementem brałem inny spalacz amerykańskiej firmy sprzedawany w Polsce, po tamtym nie było żadnych problemów, czułem się dobrze.
Po serii badań typu ekg, echo serca czy wysiłkowe lekarz stwierdził, że serce mam zdrowie i nic nie jest,
Pozostało mżenie głowy.
Odczuwam to do dzisiaj. Nie wiem dokładnie jak określić ten ból, czasami mam wrażenie, że mogę go umiejscowić w głębi oczodołu kiedy indziej gdzieś jeszcze. Mam wrażenie jakby moją głowę oplatała siateczka. Nie jest to to ból który nie daje mi żyć, czy funkcjonować, nic z tych rzeczy. Po prostu jest "inaczej".
Zaznaczę różnice które odnotowałem przed wystąpieniem problemow po thermosspeedzie i jak i przed:
1. Znacznie krótszy dystans pod wodą, teraz znacznie szybciej mnie wypycha
2. Gdy spuszczam głowę do dołu mam wrażenie napływania krwi do głowy
3. Przy spuszczaniu głowy czuję "parcia" na okolice węzłów pod szczęką, za uszami, nozdrzy nosa i czasami czoła
4. Uczucie "wyciskania oczu" i węzłów przy "nadymaniu powietrza"
5. Przy kręceniu głową w prawo i w lewo robią się lekkie zawroty głowy
6. Przy podskokach (tj. skakanka etc) "obijanie" mózgu o wnętrze czaszki
7. Przy uciśnięciu szyi okolice wezlow uczucie wysadzania oczu i napływania krwi okolice czoła i oczu
Nie wiem czy to możliwe żeby ten thermospeed trzymał mnie koło 6 lat... Teraz jestem w nie najgorszej formie, czasami tylko budzę się w nocy z lękiem śmierci, ale nie jest tak źle. Irytuje mnie to po prostu.
Z góry dziękuję Wam za pomoc.
Zmieniony przez - dairmud w dniu 2016-03-08 11:56:08
Mam do Was pytanie może ktoś pomoże mi się uporać z problemem.
Od 2010 roku - marzec - po problemach z thermo speedem extreme, boli ( w sumie nie wiem czy to ból) mnie głowa.
Na początku bardzo bałem się o zdrowie więc odłożyłem wszelką działalność sportową. Z czasem zacząłem się przełamywać i wracać do treningu.
Zajście z thermospeedem spowodowało u mnie:
1. Duszności
2. Niepokój
3. Brak tchu
4. Zrywanie się w środku snu z panicznym przerażeniem umierania
5. Niepewność, pustkę w głowie
6. Mrowienie - reumatyzm lewej ręki promieniujący od lewej piersi, aż do małego palca
Zrobiłem przerwę w treningach po czym wróciłem na siłownię.
Do momentu wyciskania sztanga na ławce skośnej wszystko było całkiem w porządku.
Po ww. ćwiczeniu zrobiło mi się bardzo niedobrze. Mocno poczerwieniała mi twarz o czym wspomnieli koledzy, ja zaś miałem wrażenie mroczków przed oczami i uczucie że zemdleję.
Zaznaczam iż thermospeed brałem jedynie niecałe 2 tygodnie. Wcześniej jakiś niecały rok przed tym suplementem brałem inny spalacz amerykańskiej firmy sprzedawany w Polsce, po tamtym nie było żadnych problemów, czułem się dobrze.
Po serii badań typu ekg, echo serca czy wysiłkowe lekarz stwierdził, że serce mam zdrowie i nic nie jest,
Pozostało mżenie głowy.
Odczuwam to do dzisiaj. Nie wiem dokładnie jak określić ten ból, czasami mam wrażenie, że mogę go umiejscowić w głębi oczodołu kiedy indziej gdzieś jeszcze. Mam wrażenie jakby moją głowę oplatała siateczka. Nie jest to to ból który nie daje mi żyć, czy funkcjonować, nic z tych rzeczy. Po prostu jest "inaczej".
Zaznaczę różnice które odnotowałem przed wystąpieniem problemow po thermosspeedzie i jak i przed:
1. Znacznie krótszy dystans pod wodą, teraz znacznie szybciej mnie wypycha
2. Gdy spuszczam głowę do dołu mam wrażenie napływania krwi do głowy
3. Przy spuszczaniu głowy czuję "parcia" na okolice węzłów pod szczęką, za uszami, nozdrzy nosa i czasami czoła
4. Uczucie "wyciskania oczu" i węzłów przy "nadymaniu powietrza"
5. Przy kręceniu głową w prawo i w lewo robią się lekkie zawroty głowy
6. Przy podskokach (tj. skakanka etc) "obijanie" mózgu o wnętrze czaszki
7. Przy uciśnięciu szyi okolice wezlow uczucie wysadzania oczu i napływania krwi okolice czoła i oczu
Nie wiem czy to możliwe żeby ten thermospeed trzymał mnie koło 6 lat... Teraz jestem w nie najgorszej formie, czasami tylko budzę się w nocy z lękiem śmierci, ale nie jest tak źle. Irytuje mnie to po prostu.
Z góry dziękuję Wam za pomoc.
Zmieniony przez - dairmud w dniu 2016-03-08 11:56:08
Krzysztof Piekarz
alluare
ryba005
