Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
To był specjalny cykl treningowy na pośladki
np
https://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD__karolcia3008-t1120556-s8.html
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
deja vuNie bardzo rozumiem w czym problem - wpisz sobei w google donkey kick with dumbell
Dzięki. Hm. Wpisałam, obejrzałam filmiki na youtube, ale jakoś tam tej chwiejności nie widzę. To wygląda tak: układam hantlę, zginam nogę, żeby utrzymać. Założyłam talerze po 1 kg, żeby mi nie było zbyt ciężko (razem z uchwytem=4 kg). Unoszę nogę... Hantla chwieje mi się, tak jakby przeważał raz jeden talerz, raz drugi, brak stabilności. Kojarzycie takie huśtawki dla dzieci, że był "drążek", bo obu stronach dwa krzesełka i kiedy jedno dziecko odbijało się i szybowało do góry, drugie z drugiej strony spadało w dół. Moja hantla prezentuje się identycznie. Czy może tak ma być i to nic takiego? Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że ona ma być nieruchoma, ciągle poziomo.
Anubis84 - dziękuję, zaraz się wczytam, bo na razie nie rozumiem, co które określenie dokładnie oznacza :)
Moja mama, staruszka 70 lat miała problemy z kręgosłupem i kolanami, lekarz zabronił jej dźwigać, przepisywał tabletki, nawet namawiał na operacje. Lekarze w PL nie mają pojęcia o rehabilitacji. Pokazałem jej martwy ciąg z kettlebellem i kilka ćwiczeń rozciągających, po paru tygodniach ćwiczeń śmigała na 4 piętro z zakupami bez żadnego zmęczenia. Jak staruszka 150cm wzrostu, 70 lat daje radę zrobić 5 powtórzeń martwego ciągu z ketlem 48kg to Ty też dasz. Nie słuchaj tego lekarza to są w 90% tępaki od wypisywania recept i zwolnień, którzy boją się wszelkich aktywności sportowych.
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:17:05
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:17:57
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:19:05
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:20:47
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:22:08
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:25:00
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:26:53
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:30:39
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:37:23
Zmieniony przez - Theopij w dniu 2017-01-15 03:39:38
Pozdrawiam