Więc tak zabrzmi jak na zebraniu AA, ale niech tam. Mam 17 lat, chodzę na siłkę tak z ponad pół roku. Są efekty małe ale są, nie rosnę ale rzeźbią się mięśnie. Ważę zaledwie 66 kg przy wzroście 182 cm bardzo trudno mi przytyć. W czym więc jest problem ? Czy zacząć już brać jakieś "odżywki" typu BCAA przed treningiem i monohydrat po, czy to jeszcze za wcześnie ? Jak u mnie z dietą ? Układam sobie sam jem ile wlezie, po treningu zawsze wypijam z 700 ml domowego "shake" czyli 300 gram twarogu dwa banany oraz jogurt naturalny. jem jak najwięcej mięsa, po prostu wszystko nie wiem czy wskazane są chipsy, cola, i czekolada ale także jem jak leci ... Co robić jeść tak nadal i poczekać jeszcze z "odżywkami" ? Ułożyć sobie jakąś konkretną dietę z waszą pomocą bez "odżywek" ? Jak brać "odżywki" to jakie czy pić jakieś gainery czy cokolwiek jestem w tym temacie kompletnym żółtodziobem, a chciałbym po prostu mocno nabrać na masie mięśniowej
Mam nadzieję, że jako tako zrozumieliście mnie czekam na odpowiedzi, PS. Mogę wrzucić jakieś fotki aktualnego stanu jak coś
PS.PS. Fajnie jakby ktoś napisał o co chodzi w tych cyklach i ogólnie takie podstawy, podstaw albo podesłał link do jakiegoś tematu.