...
Napisał(a)
A czego się spodziewałaś?
Temat ma ponad 20 stron i 200 postów. Taką objętość mają dzienniki wielu dziewczyn po kilku miesiącach prowadzenia diety i ćwiczeń.
A Ty po tych 20 stronach dalej upierasz się przy swoich "rewelacjach", dziwnych pomysłach i alternatywnych sposobach - to po co pisać coś więcej, skoro wszystkie rady negujesz, przeinaczasz, po kilkanaście razy pytasz o to samo i nie rozumiesz odpowiedzi, albo nie przyjmujesz ich do wiadomości? Marnujesz czas ludzi, którzy chcą Ci pomóc.
Ten temat jest jak rozmowa ze ślepym o kolorach - nic nie widzi, ale i tak wie swoje.
Temat ma ponad 20 stron i 200 postów. Taką objętość mają dzienniki wielu dziewczyn po kilku miesiącach prowadzenia diety i ćwiczeń.
A Ty po tych 20 stronach dalej upierasz się przy swoich "rewelacjach", dziwnych pomysłach i alternatywnych sposobach - to po co pisać coś więcej, skoro wszystkie rady negujesz, przeinaczasz, po kilkanaście razy pytasz o to samo i nie rozumiesz odpowiedzi, albo nie przyjmujesz ich do wiadomości? Marnujesz czas ludzi, którzy chcą Ci pomóc.
Ten temat jest jak rozmowa ze ślepym o kolorach - nic nie widzi, ale i tak wie swoje.
3
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
...
Napisał(a)
Traktujesz swoje jelita drucianą szczotką jaką są otręby więc nie dziwota, że nie od razu zareagują na delikatną ale skuteczną miotełkę jaką jest błonnik z warzyw. Lewatywy też nie pomagają przywrócić równowagi w twoich jelitach.
Czasem trzeba zapłacić cenę z głupotę, w tym przypadku będą to zaparcia przez jakiś czas, bo organizm musi od nowa nauczyć się trawić warzywa, rozwinąć właściwą florę bakteryją, zaleczyć rany jakie zadajesz otrębami.
Właściwa dieta to nie magiczna pigułka, tutaj okres przejściowy może być trudny, tak jak wyjście ze ślepiej uliczki w którą brniesz uparcie.
No ale najważniejsze, że masz wokół siebie znajomych i rodznę, którzy będąc doświadczonymi trenerami i dietetykami (czyż nie?) wspierają Cię na tej ścieżce ku samozagładzie.
Wszyscy inni za to którzy głoszą teorie nie wspierające twojego ED nie są godni zaufania, wysłuchania i zastosowania się do ich rad.
Masz jeszcze potencjał naprawy zdrowia i posiadania fajnej sylwetki, to jak postępujesz zmierza jednak w odwrotnym kierunku. My możemy tylko podpowiadać i sugerować ale to Ty podejmujesz wybory.
Ja tych wyborów nie będę wspierać bo choć jestem tylko trenerem i doradcą dietetycznym a nie lekarzem, moją główną zasadą jest "Primum non nocere"
Zmieniony przez - rzabba w dniu 2016-03-28 13:48:55
Czasem trzeba zapłacić cenę z głupotę, w tym przypadku będą to zaparcia przez jakiś czas, bo organizm musi od nowa nauczyć się trawić warzywa, rozwinąć właściwą florę bakteryją, zaleczyć rany jakie zadajesz otrębami.
Właściwa dieta to nie magiczna pigułka, tutaj okres przejściowy może być trudny, tak jak wyjście ze ślepiej uliczki w którą brniesz uparcie.
No ale najważniejsze, że masz wokół siebie znajomych i rodznę, którzy będąc doświadczonymi trenerami i dietetykami (czyż nie?) wspierają Cię na tej ścieżce ku samozagładzie.
Wszyscy inni za to którzy głoszą teorie nie wspierające twojego ED nie są godni zaufania, wysłuchania i zastosowania się do ich rad.
Masz jeszcze potencjał naprawy zdrowia i posiadania fajnej sylwetki, to jak postępujesz zmierza jednak w odwrotnym kierunku. My możemy tylko podpowiadać i sugerować ale to Ty podejmujesz wybory.
Ja tych wyborów nie będę wspierać bo choć jestem tylko trenerem i doradcą dietetycznym a nie lekarzem, moją główną zasadą jest "Primum non nocere"
Zmieniony przez - rzabba w dniu 2016-03-28 13:48:55
4
>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła
...
Napisał(a)
Eh no dobrze spróbuję jeszcze raz. A lewatywy podobno takie polecane dla zdrowia :o spróbuję jeść warzywa bezpieczne tzn bez kapustnych, strączkowych, krzyżowych, cebuli, czosnku może coś się poprawi
...
Napisał(a)
Sądzę, że wszystko już w temacie diety zostało powiedziane. Zatem autorko - jeśli zechcesz to skorzystasz, jeśli nie - to Twoja sprawa. Teraz czas na realizację porad w praktyce. Myślę że dalsza dyskusja nic pozytywnego już tu nie wniesie.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Taaa lewatywy to Ci wypruja cala flore bakyeryjna i dopiero bedzie jazda.
...
Napisał(a)
Ale na serio - nie drążmy tematu. Niech autorka przejdzie do czynów. W przeciwnym razie zamykam temat.
3
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
witajcie, napiszę co się zmieniło. Aktualnie jem bezglutenowe zboża i bezglutenowe płatki owsiane, jogurty naturalne, mleko roślinne, jajka, lekkie mięsa, owoce i warzywa zgodnie z eliminacją FODMAP czyli najmniej agresywne dla jelit i póki co jest ok :) ćwiczę sobie orbitrek, biegi, abs, tabaty, i też widzę postęp, będę stosować taki plan do momentu wizyty u dietetyka klinicznego
Poprzedni temat
DT Gloria2 ostateczna redukcja
Następny temat
Kisiel na diecie redukcyjnej
Polecane artykuły