SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jelitówka - czyli jak przebiegły moje (dotychczas) 4-dniowe wczasy w kiblu

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1596

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 23 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 512
Witam parę dni temu, gdy wróciłam z treningu i zjadłam obiad: indyk, ryż parboiled i mrożone warzywa (wszystkie produkty były ŚWIEŻE), nagle siekło mnie z nienacka i dostałam wysokiej gorączki ponad 39°, zaraz zrobiłam się senna i zaczęły mnie boleć oczy i dostałam drgawek, na domiar złego dostałam strasznych gazów, takich, że sam Hitler by się nie powstydził. Na następny dzień dostałam ostrej biegunki (trwa do teraz) i bólu głowy oraz brzucha. Wczoraj po południu i wieczorem czułam się już całkiem dobrze (oczywiście nie można tego powiedzieć o moich jelitach). Próbowałam jakoś wcisnąć w siebie te 1700kcal(utrzymanie masy ciała), starałam się jeść łatwostrawne rzechy, jak choćby tosty pszenne, banany, rozgotowane i zmiksowane warzywa typu zupa-krem gotowany kurczak i nawet piłam troche białka serwatkowego. W trakcie łykałam Neosine, Ibupar i Febrisan, dawały ulgę na krótko i ból z gorączką zaraz wracał. A dzisiaj w nocy obudziłam się gdzieś dobrze po 3 z przyspieszonym tętnem (74-88ud./min.), gorączką, bólem oczy i oczywiście pociskiem ułamkowym w dupie, zrobiłam co miałam zrobić i i wzięłam Ibupar, po jakimś czasie gorączka i ból ustał, ale pozostałe dolegliwości zostały ;(. Niespałam 2 godziny i jestem dzisiaj po prostu WYKOŃCZONA. Na szczęście nie zaobserwowałam u siebie zbyt wielkiego spadku wagi, bo chyba jakieś -0,3/-0,5 kg Ludzie, co o tym myślicie, jakieś rady czy coś?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 539 Wiek 28 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 5361
Podstawowym zapobieganiem tego typu dolegliwosci sa roznego typu napary, rumiankowe, ziolowe, zarowno bardzo wazne jest dostatecznie nawadnianie organizmu, woda mineralna niegazowana. Jedzenie jagód, z ograniczeniem mniej strawnych produktow tj grzyby, a zarazem spacery, spacery na łonie natury.

Jezeli dolegliwosci nie ustana nalezy zwrocic sie do lekarza.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21773 Napisanych postów 71322 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575911
FennecFox
Witam parę dni temu, gdy wróciłam z treningu i zjadłam obiad: indyk, ryż parboiled i mrożone warzywa (wszystkie produkty były ŚWIEŻE), nagle siekło mnie z nienacka i dostałam wysokiej gorączki ponad 39°, zaraz zrobiłam się senna i zaczęły mnie boleć oczy i dostałam drgawek, na domiar złego dostałam strasznych gazów, takich, że sam Hitler by się nie powstydził. Na następny dzień dostałam ostrej biegunki (trwa do teraz) i bólu głowy oraz brzucha. Wczoraj po południu i wieczorem czułam się już całkiem dobrze (oczywiście nie można tego powiedzieć o moich jelitach). Próbowałam jakoś wcisnąć w siebie te 1700kcal(utrzymanie masy ciała), starałam się jeść łatwostrawne rzechy, jak choćby tosty pszenne, banany, rozgotowane i zmiksowane warzywa typu zupa-krem gotowany kurczak i nawet piłam troche białka serwatkowego. W trakcie łykałam Neosine, Ibupar i Febrisan, dawały ulgę na krótko i ból z gorączką zaraz wracał. A dzisiaj w nocy obudziłam się gdzieś dobrze po 3 z przyspieszonym tętnem (74-88ud./min.), gorączką, bólem oczy i oczywiście pociskiem ułamkowym w dupie, zrobiłam co miałam zrobić i i wzięłam Ibupar, po jakimś czasie gorączka i ból ustał, ale pozostałe dolegliwości zostały ;(. Niespałam 2 godziny i jestem dzisiaj po prostu WYKOŃCZONA. Na szczęście nie zaobserwowałam u siebie zbyt wielkiego spadku wagi, bo chyba jakieś -0,3/-0,5 kg Ludzie, co o tym myślicie, jakieś rady czy coś?



Po pierwsze - przy gorączce +38stopni podaje się Pyralgine, gorączka ustępuje w ciągu chwili.

Po drugie - przy 'jelitówce' daje się Nifuroksazyd wg ulotki.

Po trzecie - po 2h daje się węgiel ile uda się łykać.

Po czwarte - w ciągu 12h byłabyś zdrowa już, a tak to męczysz się 4 dni.

Po piąte - na przyszłość o tym pamiętaj.

doping & zdrowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Wiek 23 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 512
Dzięki krzykacz łykałam węgiel, niestety przez cały okres chróbska od początku byłam zdana tylko na mamę, która oczywiście nie wiedziała o takich metodach, a teraz się męczę. Chociaż teraz czuję się dobrze i mogłabym nawet potrenować na siłce(nie forsownie) to mój stan zmieniał sie pare razy dziennie (i nocnie) i nie mogę mieć pewności, że gorączka mi już nie skoczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
krzykacz Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21773 Napisanych postów 71322 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 575911
Wszystko jest do kupienia bez recepty w każdej aptece. Kup, wrzuć do szafki i niech leży na swój czas.

doping & zdrowie

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wylew podpajęczynówkowy

Następny temat

Złamanie głowy kości promieniowej bliższej,łokieć przedramie

WHEY premium