Mój aktualny plan treningowy: (Przepraszam za błędne nazwy starałem się nie które opisywać własnymi słowami)
1 Dzień
Klatka + Biceps
Wyciskanie sztangi na ławeczce prostej (4x 10)
Wyciskanie hantli na ławeczce skośnej w góre (4 x 10)
Rozpiętki na ławce płaskiej z hantelkami (4 x 10)
Wyciskanie sztangi na ławeczce skośnej w dół (4 x 10)
Bicepsy sztanga z podłokietnikiem (4 x 10)
Bicepsy na bramie uginanie ramion (4 x 10)
Bicepsy hantlami uginanie ramion na przemian stojąc (4 x 10)
2 Dzień
Plecy + Triceps
Ściąganie drążka za kark na maszynie (4 x 10)
Opady tułowia na rzymskim (4 x 10)
Wiosławnie sztanga nachwtem (4 x 10)
Wiosłowanie w wyciągu poziomym (4 x 10)
Pompki Tricepsowe (4 x 10)
Tricepsy na bramie (4 x 10)
Francuskie wyciskanie sztangi leżąc (4 x 10)
3 Dzień
Nogi + Barki
Prostowanie nóg na maszynie (4 x 10)
Zginanie nóg na maszynie (4 x 10)
Łydki na maszynie (4 x 10)
Przysiady ze sztangą (4 x 10)
Wzniosy sztangi na wysokość barków (pod brodę) (4 x 10)
Unoszenie hantli w bok (4 x 10)
Wzniosy hantli w bok w opadzie tułowia (4 x 10)
CO DRUGI TRENING ROBIĘ PRZEDRAMIĘ !
Brzuch dorzucam oczywiście jako przerywnik w ciągu każdego treningu między jednym a drugim.
Na koniec dodam że aktualnie przyjmuję białko WPC Protein Plus, 1 x po treningu, w dni nie treningowe w ogóle (i tutaj pytanie czy też?) . Liczę tutaj na wszystkie rady oraz krytyki żeby wyprowadzić to na prostą i licze na profesjonalną wypowiedź! Dzięki :)