Trenuje od 5 miesięcy Kickboxing 5x w tygodniu + trening obwodowy raz w tyg i siłownia 2-3 razy w tygodniu. Nie trzymam diety, staram się jeść duzonmi zdrowo. Biorę kreatynę od dwóch miesięcy. Mój problem jest taki, że po imprezie na której przez to, że się nachlalem jak szpadel pierwszy raz od Sylwestra i dałem się namówić na futro doznałem cholernie dolujacego spadku formy. Wcześniej z 1,5 godzinnego treningu Kb szedłem odrazu na obwodowy i wytrzymywalem bez problemu, ledwo co się pocilem. Teraz mam problem żeby wytrzymac 30 minut treningu, oblewają mnie zimne poty, mam cholerna zadyszkę, a do tego wylatuje w ciągu treningu do klopa i wale na rzadko. Minął już tydzień od feralnej imprezy a ja dalej nie mogę dojść do siebie. Co robić? Minie samo? Żałuję, więcej nie dotkne tego ścierwa.
...
Napisał(a)
Witam.
Trenuje od 5 miesięcy Kickboxing 5x w tygodniu + trening obwodowy raz w tyg i siłownia 2-3 razy w tygodniu. Nie trzymam diety, staram się jeść duzonmi zdrowo. Biorę kreatynę od dwóch miesięcy. Mój problem jest taki, że po imprezie na której przez to, że się nachlalem jak szpadel pierwszy raz od Sylwestra i dałem się namówić na futro doznałem cholernie dolujacego spadku formy. Wcześniej z 1,5 godzinnego treningu Kb szedłem odrazu na obwodowy i wytrzymywalem bez problemu, ledwo co się pocilem. Teraz mam problem żeby wytrzymac 30 minut treningu, oblewają mnie zimne poty, mam cholerna zadyszkę, a do tego wylatuje w ciągu treningu do klopa i wale na rzadko. Minął już tydzień od feralnej imprezy a ja dalej nie mogę dojść do siebie. Co robić? Minie samo? Żałuję, więcej nie dotkne tego ścierwa.
Trenuje od 5 miesięcy Kickboxing 5x w tygodniu + trening obwodowy raz w tyg i siłownia 2-3 razy w tygodniu. Nie trzymam diety, staram się jeść duzonmi zdrowo. Biorę kreatynę od dwóch miesięcy. Mój problem jest taki, że po imprezie na której przez to, że się nachlalem jak szpadel pierwszy raz od Sylwestra i dałem się namówić na futro doznałem cholernie dolujacego spadku formy. Wcześniej z 1,5 godzinnego treningu Kb szedłem odrazu na obwodowy i wytrzymywalem bez problemu, ledwo co się pocilem. Teraz mam problem żeby wytrzymac 30 minut treningu, oblewają mnie zimne poty, mam cholerna zadyszkę, a do tego wylatuje w ciągu treningu do klopa i wale na rzadko. Minął już tydzień od feralnej imprezy a ja dalej nie mogę dojść do siebie. Co robić? Minie samo? Żałuję, więcej nie dotkne tego ścierwa.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Głównym problemem podejrzewam że jest psychika ;) Zapomnij o tym i szybko wszystko wróci do normy
2
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
Polecane artykuły