Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dfg
Przeciez w walce nie powtarzasz sztucznie schematow, znaczy robisz to co masz wyuczone, ale jesli ktos trenuje kombinacje na worku nie znaczy ze bedzie powtarzal sztuczne schematy, ktore nie pasuje do walki.
Jak masz lata doświadczeń i dobrego trenera to się zgadzam. Tu piszemy o początkach i problemach jakie mogą się pojawić. Mój pierwszy trener uczył właśnie takiego automatyzmu.
Szacuny
3
Napisanych postów
20
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
148
Nie mam wcale lat doswiadczenia. Kombinacje sa dobre zebys sie nie zacial dobre jest jak mozesz wyj**ac jakies combo, ale musisz miec mozliwosc zeby to zrobic jak widzisz ze tubujesz goscia on juz cie praktycznie nie atakuje tylko przyjmuje to mozesz wyj**ac mu combo, ale na wszystko je czas i miejsce w ealce trzeba myslec. Na to nie potrzeba wcale lat treningu po prostu trzeba to sobie uswiadomic i zaac myslec.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Dfg
....jak widzisz ze tubujesz goscia on juz cie praktycznie nie atakuje tylko przyjmuje to mozesz wyj**ac mu combo...
Taka rada to streszczenie całej techniki bokserskiej w jednym zdaniu :) Mi na początku trenowania na pewno by nie pomogła z prostego powodu. Dostawałem mocnych sparing partnerów, ćwiczących co najmniej kilka lat. Decydował mój wzrost (190 cm). Chodziło o to, żeby moi przeciwnicy popykali z wysokim. W momencie jak notorycznie dostajesz oklep nie da się tak łatwo przełamać i uruchomić inteligencję. Ze słabym przeciwnikiem można sobie od początku szaleć.
Szacuny
6
Napisanych postów
40
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356
Z odpowiednim podejsciem trzeba stanac do walki. Ja nie zawszem wygrywam i jestem taki odwazny, ale staram sie walczyc jak by to byla realna walka tak podchodze do tego. Najtdniejsza jest walka ze soba.