Nie dać się czasowi

I jeszcze jedno...chcesz poprawić ławkę, rób ją 3 - 4 x w tygodniu tzn. wariant..wl. z bloków, wąsko, z pauzą, wolna faza ekscentryczna...sama ogarnij, co musisz poprawić. Jak będzie za dużo, to zmniejszysz, ale spróbuj.
I dołóż w siadach

Chyba teraz w ogole jest tendencja ze odchodzi sie od duzych mostkow, tak gdzies u podsztangi ostatnio zaslyszalam, no i mostek w ledzwiowym to nie mostek wlasciwie.

ajazy - tak zrobię, chociaż chłop mi się wkurza, że to zarzynka i że mam wejść na spokojne 8-12p. Tylko on jeszcze się nie połapał, że ja szczerze nienawidzę w wielostawach robić 8-12p.... Że się zaraz kontuzje zaczną i etc. Coś tam ma racji bo ciało czuję "zmęczone", ale to pewnie kwestia tego że w pogoni za ciężarami (która zaprowadziła mnie donikąd) mało jest innej aktywności typu rozciąganie, joga, mobilki o aerobach już nie mówiąc. Plus taki, że większa świadomość ruchu i jak na mnie coś tam technicznie to wszystko lepiej wygląda. Ludzi-zawodników już ze mnie nie będzie, ale jeszcze się wylansuję na " naturalną babcię z mięśniami":)
Ta poprawa mostka to akurat dobrze mi zrobiła - nawet nie chodzi o sam mostek co o wyższe ułożenie na kapturach, co tez przełozyło się na takie ustawienie nóg, że łatwiej mogę z nich się wybić jak już góra nie daje rady. Stabilniej i sztywniej leżę.
ajazy - słaby punkt w WL to na pewno środek ruchu - opuszczam (ponoć za powoli i za "ładnie"), zaczynam wyciskać, idzie ze 20-30cm i zaczynam sie cała kręcić, wiercić bo już nie ma siły górą wycisnąć - odrywam dupsko itd. itp. A jak mi ktoś pomoże przez ten punkt przejść, to dalej idzie jak po maśle.
w siadach jest słabe wszystko i technika i czwórki i za bardzo plecami próbuję wstać. Ale tutaj to plan na lata,żeby to jakoś wyglądało.

Siady w tydzień byś ogarnęła, jakbyś przestała niepotrzebnie kombinować i pozwoliła ciału zrobić co należyPopracuj nad barkami//landmine, ohp. wznosy.., bo to jest chyba ten moment, kiedy barki przejmują pracę piersiowych jeszcze przed tricepsem. No i wyciskanie z podpór, wysokość w miejscu, gdzie się zatrzymuje.

Ale najlepiej jakby ktoś ogarnięty to zobaczył Bo można se gdybać..inna sprawa, że krągłe, silne naramienne ładnie wyglądają w sukience na ramiączkach

Jak ci zalezy na tej lawce to wez sobie znajdz jakiegos wyciaskacza czy trojboiste, ale takiego konkretnego, zeby cie ocenil i plan ulozyl. Bo duzo tego co robisz i z czym masz problem to moze byc twoje juz ugruntowane zdanie, ze tak to jest u ciebie, ze tak lepiej, gorzej, bo to bo tamto, a jakbys wyczyscila glowe z tych mysli tylko ktos to by ocenil i powiedzial co masz robic, mysle ze bys zyskala tylko. Tym bardziej ze widze ze ta lawka sprawia ci bardzo duza przyjemnosc, chcialabys miec w niej fajny wynik, to co cie powstrzymuje?

Takietam głupoty… dzisiaj rege. Już mi wychodzi chociaż jeszcze brzydko wygląda


?si=pcxWSqX7bTzZwT8x

Nikt by mnie kurna nie namowil na takie zabawy! ja juz oczami wyobrazni widze jakiego orla bym wywinela na tej desce, i znowu bark albo biodro do naprawy :)
Btw u mnie na silce dostalabys bana za ten stroj, hehe, max 1/3 ciala moze byc odkryta jak sie dowiedzialam kilka dni temu jak sobie zrobilam kilka cwiczen w samym topie ala stanik :)


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 30.04.2024 14:34:01

U nas klimy nie ma…. Więc muszą tolerować wszystko bo im ludzie sobie pójdą.

Ja ostatnio w zdrofficie musiałem koszulkę zmieniać bo klima nie byla włączona a jak włączałem telefoen (niech żyje IR w telefonie ) to ktoś zdalnie wyłączał, na drugiej koło siebie siłce zawsze sam włączam telefonem :P i udaje ze to nie ja. A jako że każdemu to na rękę to partnerów w przestępstwie mam wielu :)

A co ćwiczenia to jak Magda wolę mieć wszystkie zęby