JAK Z CUKRZYCĄ TYP 1 PO KILKU LATACH CHOROBY ZDOBYĆ TĘŻYZNĘ FIZYCZNĄ (WYGLĄD) ?

Zwracam się z prośbą do osoby, która zna tą chorobę i umie umiejętnie doradzić. Zanim zachorowałem w wieku 30lat mając 75kg. wagi wypychałem nogami na suwnicy 570kg. teraz mam problem aby wstać z przysiadu. Jakiekolwiek próby z ciężarami na górne partie są zadawalające. Sztanga łamana do 35kg. Ale biceps = 32cm w obwodzie. Cokolwiek czytam i cokolwiek robię to siła idzie ale centymetry ubywają. Wspomaganie suplementami pomaga na tyle aby nie stracić siły. Ale nic poza tym. Proszę o podpowiedź , może ktokolwiek z Was jest zaznajomiony z podobnym problemem i jest w stanie cokolwiek podpowiedzieć. Jestem otwarty na każdego rodzaju propozycje. Z góry dziękuję. Pozdrawiam Xander.

Witaj

Jeśli chcesz budować masę mięśniową to kluczem jest dieta, która zaspokaja Twoje zapotrzebowanie na składniki odżywcze. W przypadku cukrzycy nie jest to takie proste, gdyż trzeba wiedzieć co, kiedy i w jakich ilościach można zjeść. Spotkałem się z kilkoma takimi przypadkami i bez współpracy z dietetykiem niestety nie będzie mowy o postepach. Także konsultacja ze specjalistą (lekarz prowadzący, dietetyk kliniczny) i później wprowadzenie odpowiedniego programu treningowego. Tutaj już wystarczy konsultacja z nami.

Pozdrawiam i życzę powodzenia !

Mając 30 lat stwierdzono u mnie cukrzyce typu II, od razu przyładowano mi insulinę. Dodam że już wtedy miałem 15 kg nadwagi, do tego papierosy i alkohol. Tak pociągnąłem 4 lata. Dorobiłem się nadwagi 20 kg, i generalnie wszystko wyniki miałem bardzo złe. GTTP przy normie 100 miałem 5000.
W skrócie powiem tak, że po 1,5 roku naprawdę intensywnych ćwiczeń i odpowiedniej diecie od roku nie biorę insuliny HB1A mam 4,9 ( cukrzyk będzie wiedział), i teraz aktualnie jestem na redukcji żeby odsłonić brzuch. Tak więc cukrzyca to nie wyrok na całe życie!!!

Typ II i podawałeś insulinę?

już w szpitalu zaczęli mi podawać, zalecenie miałem trzy razy dziennie. Kompletnie nie miałem pojęcia o tej chorobie więc tak katowałem swój organizm...teraz wiem że lekarze się mylą...