Siatkówka w wieku 16 lat?

Cześć, za 2 miesiące będę miał 16 lat, 191 wzrostu i bardzo chcę zacząć grać w siatkówkę. 4 lata temu byłem nawet na kilku treningach, jednak przez złe towarzystwo i własną głupotę szybko z tego zrezygnowałem. Gdy byłem w klasie 5 zająłem 3 miejsce w miastowych mistrzostwach dla klas 6. Tak, jako jedyny byłem młodszy od reszty. Ostatnio zauważyłem, że znajomy z którym chodziłem do szkoły ( zawsze grał słabiej) jest teraz w głównym składzie młodzików. Tyle że minęły 4 lata, on ciężko pracował, a ja nie robiłem praktycznie nic, z czym od jakiegoś czasu nie mogę się pogodzić. Miałem zdany egzamin do klasy siatkarskiej, ale jak wcześniej pisałem, wolałem iść do szkoły z kolegami niż rozwijać jak najbardziej talent. Teraz jestem w 3 gimnazjum i muszę zdecydować co chcę robić w życiu. Pluję sobie w twarz, że teraz spostrzegłem się jak siatkówka jest dla mnie ważna. Czy 16 lat to nie za późno? W wakacje mam zamiar jechać na specjalnym obóz po którym mam zamiar spróbować zapisać się do klubu. Spróbować, bo nie wiem czy jest za późno, i czy trener chciałby mnie w swojej grupie .
Z góry proszę i dziękuję za odpowiedzi.

Wiek na zaczęcie kariery siatkarskiej bardzo późny. Ale jeśli jesteś jakimś super talentem to dlaczego nie? Nie spróbujesz to się nie dowiesz

Spróbuj

Bo na pewno wato się sprawdzić.

I szkoda później żałować że się nie sprobowalo

Wlazły od licemu, Kosok chyba jak już miał 20 lat, Żygadło 16 lat z tego co słyszałem.

Wszystko zależy od Twojej strawności fizycznej, są ludzie którzy bardzo szybko łapią ten sport. Podam Ci przykład na sobie, w moim mieście dzieciaki od podstawówki są pod okiem trenerów, potem w wieku gimnazjalnym zbierają tych 15-16 chłopaków z całego miasta do pierwszej klasy gim o profilu siatkarskim. Część trenowała już kilka lat ale nie wszyscy chcą dalej kontynuować ten kierunek i idą do innych szkół czy klas o profilach humanistycznych/ matematycznych bo rodzice tak chcą...

Jak masz predyspozycje to można w rok załapać podstawy, tyle mi zajęło żeby się zrównać poziomem z resztą wcześniej trenujących. Byli tacy którzy trenowali już przed gim 3-4 lata ale co z tego skoro byli drewniakami, w tym sporcie trzeba być niesamowicie zwinnym. Kolejna sprawa to nie sport dla takich którzy chodzą z głową w chmurach. Albo się poświęcasz w 100% i możesz liczyć na wyniki albo będziesz przeciętniakim.

Rozumiem ten obóz to z tymi chłopakami trenującymi?
Idź do trenera i powiedź w prost, że chciałbyś zacząć trenować. Chłopaki na pewno mają ze 4-5 treningów tygodniu po lekcjach w szkole. Przynajmniej u mnie tak o wyglądało, 8h w-f w szkole i 8h po lekcjach. W tym czasie przewięnęło się kilku świerzaków którzy nie byli w klasie siatkarskiej a uczęszczali na treningi.
Nie czkaj do lata na ten obóz, im prędzej zaczniesz tym lepiej. Poproś rodzica, niech idzie z Tobą i sobie pogadacie z trenerem. Nie przejmuj się też innymi chłopakami że będziesz na początku odstawał, rób swoje a wyniki będą.