Martwy ciąg

Mam pytanie a propos mc, szperałem troche na yt żeby podpatrzeć prawidłową technikę, jednak na pod każdym filmikiem są komentarze za i przeciw. Ma ktoś zarzucić jakimś konkretnym filmikiem? Lepiej robić go na prostych nogach? Zauważyłem że niektórzy tak własnie robią. Druga sprawa to obciążenie, próbowałem ćwiczyć na 80kg i szło w miarę lekko, dobrze jest zrobić 4x max czy dokładać z każdym ćwiczeniem obciążenia? I ostatnia kwestia, jest sens w ogóle dzwigac wiekszy ciężar bez pasa czy lepiej się zabezpieczyć i w ten pas zainwestować?pzdr

Co do techniki to na forum body factory Jarot fajnie opisał technikę mc. Musisz poszukać.

Co do metodologii to już wszystko zależy ale przy takich urzędach jakie używasz rób na stałym ciężarze.

Pas narazie na pewno zbędny bo ciężary małe i nie będziesz umieć go wykorzystać

http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp 

rob klasyczny martwy ciag
bez pasa
na start stalym ciezarem opanuj technike i ruch

mozesz dac nagranie na sfd i ocenimy coi do poprawy

przydałoby się nagranie (głownie z boku) czasem się wydaje że jest poprawnie wykonywany a okazuje się ze niekoniecznie z racji nieprawidłowych napięć i braku odpowiedniej mobilności jest to trudne technicznie ćwiczenie