a od miesiąca na kreatynie i takim anabolicznym zestawie:
1. rano na czczo: carbo + kreatyna + magnez + tauryna + kwas alfa-liponowy + beta alanina no czyli kreatyna + transportery.
Po treningu wale to samo tylko dokładam izolat białka i to jedyne suplementy które jem.
Dodatkowo do śniadania (po tej porcji na czczo odczekuje 1.5h i jem jajecznice z 4 jajek i jakieś węgle (zwykle płatki owsiane) i oliwe z oliwek popijam z 10-20g i do tego witaminy + minerały + magnez + cynk + witamina d3.
I teraz taka sprawa. Pierwsze 3 tygodnie były okej ale od dwóch tygodni, to po tej porcji suplementów rano, chce mi się wymiotować przez około godzinę i w ogóle czuję taki ścisk w brzuchu. Jak próbowałem coś zjeść w tym czasie to zwymiotowałem, dlatego muszę odczekać te 1.5h i potem jest już wszystko normalnie. Nic mnie nie boli ani nic podobnego. Dodam, że po treningu wale identyczną porcję + izolat białka i nic takiego się nie dzieje. To zjawisko występuje tylko w tej porcji na czczo. Próbowałem wyeliminować beta alaninę, która jest kilka miesięcy przeterminowana, ale nic to nie zmieniło. Efekt jest taki sam. Wypijam przy tej porcji supli jednorazowo około 700ml wody. Zauważyłem też, że czasami po tej porcji rano mocz ma lekki zapach amoniaku. Ale tylko wtedy, w pozostałej części dnia wszystko jest okej. Wody dziennie piję około 2.5 litra. Jem 4 posiłki w DNT; 5 w DT. Dieta zbilansowana, zdrowe rzeczy. Duży BF bo w tej 3 letniej przerwie zajadałem się kebabami i pizzą.
Stad pytanie: czy można takie combo jeść na czczo czy wrzucić to między posiłkami w ciągu dnia? (wtedy nie ma problemu). Jednak zależy mi, żeby jeść to rano. No chyba, że tak nie można to wtedy zmienię bez problemu. Dodam, że zostały mi 4 tygodnie z planowanych 8 tygodni cyklu na kreatynie, po czym przechodzę na redukcje.
Z góry dziękuje za odpowiedzi,
Pozdrawiam.