Słowem wstępu chciałam zaznaczyć, że jeżeli chodzi o ćwiczenia to jestem laikiem.
Moim problemem jest brak spadku z wagi. Postanowiłam schudnąć, zaczęłam ćwiczyć, 3-4razy w tygodniu bieganie 20-30min lub aeroby w domu 40min. (nie oszczędzam się)
Po7 tygodniach (wcześniej nie ćwiczyłam) moja waga stoi.
Jestem kobietą, 21lat, wzrost 170, budowa endomorfik, waga 63kg. Gdy obliczałam swoje zapotrzebowanie kaloryczne w kalkulatorze VITALMAX wyszło mi 1800kcal (-300kcal w celu redukcji czyli 1500kcal)
Nie stosuje stricte diety, jednak codziennie jem to samo ze względu na brak czasu.
Poniżej przedstawiam to co wyszło mi po zsumowaniu moich posiłków.
Ćwiczenia to bieganie lub ćwiczenia typu Ewa Chodakowska
PS. Przez ostatnie 2tyg wyrzuciłam nabiał z diety, zamieniłam to na jajka oraz mięso (indyk/kurczak) jednak nic nie pomogło :(
Liczę na Wasze rady! :)
Pozdrawiam