SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wyjście z CN, na CBL, reverse czy inaczej?

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1469

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 549 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12768
Do dziennika nikt nie zagląda, założyłem temat w odchudzaniu, ale tam trochę otworzyli mi oczy, tzn. mało osób się wypowiedziało ale obaj w podobnym tonie;) Mało ze mnie zostało, kraty na brzuchu nie ma, wstawię niżej fotkę z lustra, naczczo bez kupy (ogólnie nie siedziałem skutecznie na kiblu od 248h chyba...) ale dalsze tak duży deficyt nie ma sensu. Tym bardziej że szykuje się mocny wyjazd w góry odrazu po majówkach, mus być power i tak dalej. Mam miesiąc na dokończenie redukcji z wyjściem na zero. Pomyślałem o rewersie, dodawalebym węgle 50g tygodniowo w DT po treningu. Czyli od poniedziałku dt łącznie 100ww, za tydzień 150, potem 200g. I od maja 2500. W DNT 50g. I teraz tak, jako że jestem nisko z kalorii na dziś (2200/1800) wymyśliłem sobie do tego spalacz. Kupiłbym redline (blue magic nie mają obecnie) i jadł do wyjazdu, może na wyjeździe też. Może spalacz na johimbine zdąży jeszcze ruszyć trochę fatu?
Z wczoraj lub przedwczoraj:
191-2cm
<81cm pod pepkiem naczczo bez kupy
77,2kg waga wieczorem przed ostatnim posilkiem
Jak mówię, cis mnie zatwierdziła, jakbym zmiękł pewnie było by mniej i na obwodzie może? I na wadze ciut;) Niby zastój ale coś tam niby idzie. Fotka z chwili pomiaru obwodu.


Reasumując, rewers tak jak to opisałem plus spalacz na johimbine? Czy coś innaczej?




Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1388 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 24041
sylwetka wygląda dobrze, chudo ale %bf nie jest wysoki

już od tego momentu możesz podbijać kalorie, pierwsze zmiany trochę "odważniejsze" a kolejne już zachowawcze wprowadzane na podstawie reakcji organizmu. To nie magiczne rozwiązania tylko zmiany na zasadzie obserwacji, jeśli po którejś zmianie się coś zepsuje to krok w tył i inne rozwiązanie - to nie wyścig tylko maraton.

ilość kalorii aż tak mała nie jest, masz możliwości, nie kombinuj tylko sukcesywnie dodawaj a duże prawdopodobieństwo jest, że poleci jeszcze trochę. Spalacz wydaje mi się, że zbędny.

"Nie zawsze dostajesz to czego sobie życzysz, dostajesz to, na co zapracujesz"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 549 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12768
Dobra, chyba skuszę się na tego Redline i dzisiaj zamówię jeśli ktoś mocno ogarnięty nie powie mi, że to głupie będzie. Jesli nie będzie uciekać w pasie to odstawie na półkę. Powiedzcie mi tak, teraz na mocnym LC, jestem bez gliko i bez wody więc pewnie w obwodach pójdzie do góry zaraz na starcie jak podbiję węgle. Boje się, że się przestraszę i po 2 tygodniach będę miał już rozkminę czy wracać na redukcję. Musze chyba ustalić jakiś ścisły plan na np. 2 miesiące i się go trzymać.

To jest dobra teoria? Rozumiem, że się moze nie sprawdzić ale jakieś założenia trzeba mieć.
+50g WW po treningu tygodniowo
fat 100g w DT
białko 180g codziennie

DNT trzymać na 1800kcal czy też podnieść trochę?

Coś w ten deseń?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 179 Napisanych postów 1482 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 56398
Chcesz podbijać już węgle i do tego włączyć spalacz z joszką to ja ci powiem pierwszy, że bez sensu, szkoda kasy...., podbij do pułapu zapotrzebowania odważnie np o 500 kcal.. i lecisz z masą.., ja tak zrobiłem i rezultaty widziałem od razu tak jakby organizm tylko na to czekał..., a pieniążki na kreatynkę czy inny supelek przeznacz...
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

If porada

Następny temat

Yohimbina - tylko DT?

WHEY premium