Od 9 tygodni chodzę na profesjonalną siłownię 3-4 razy w tygodniu (60 min biegu + 30 min rowerek, nic więcej). Ze 104.5 kg zszedłem już do 93.5 kg, moim planem jest zejście do 89 kg (co zajmie mi jeszcze około 3 tygodni), i później skupić się tylko na treningu siłowym na masę. Jednak już teraz chciałbym mieć ułożony plan.
Jedyną przeszkodą jest przebyta choroba Schauermanna - w odcinku lędźwiowym. W związku z tym nie potrafię robić martwego ciągu (szczerze - sam powrót do pozycji pionowej ze skłonu (imitując ruch MC) nawet bez sztangi muszę robić powoli i ostrożnie, niestety..). Kiedyś MC zastępowałem tzw. "dzień dobry", czyli skłony ze sztangą na karku, co przychodziło mi z trudem i okupione bólem, ale zaciskałem zęby i ćwiczyłem.
Panowie, bardzo was proszę w ułożeniu planu na masę na najbliższych kilkanaście tygodni z uwzględnieniem moich ograniczeń spowodowanych chorobą kręgosłupa.