Na cyklu leciala meta, deca , testo enanthe, na koniec prop, tura, . Na odblok polecialo 10000 hcg i nolva przez 5 tyg. niestety na odblok wszedlem z wysokim estro ponad 2 krotnie ponad normez gornej granicy ale w czasie obloku skutecznie zbilem we widelki. mimo to pod koniec odbloku poziom testo byl ponizej dolnej granicy.
5 dni temu zrobilem badania i poziom testo byl w dolnej granicy.
230ng/dl przy wartosciach referencyjnych 142-920 ng/dl
poziom LH rowniez nisko 1,95 mIu/ml przy wartosciach ref 0,57-12,07 mIU
estro w normie 27 pg/ml przy wart ref 11-44
prolaktyna w normie 6 ng/ml
Dodam iz badanie robione ponad 2 tyg temu dalo wynik 390 ng/dl. mowa tu o wyniku badania testo. wiec o co kaman?
Panowia prosze o wasza porade co zrobic bo libido kiepsciutko. Brak nocnych wzwodow co ma sie rozumiec jest zapewne spowodowane bardzo niskim poziomem testo.
Co robic? Czekac az organizm sam dojdzie do siebie? myslalem zeby przybic HCG w dawce 500iU co 2 dni ptrzez 3 tyg a pozniej poleciec clomid ze 4 tyg 50mg/eod.
Czy moze lepiej wejsc na propa ze 4 tyg i pozniej solidny odblok?
Bede wdzieczny za wasza pomoc.