Mam 19 lat, 174cm wzrostu, ważę 66kg i ćwiczę kalistenikę od jakiegoś czasu. Skończyłem właśnie drugą torebkę koncentratu białka serwatkowego i chciałem zaopatrzyć się w nową porcję oraz wypróbować aminokwasy BCAA. Problem tkwi w tym, że jako dzieciak byłem uczulony na białko mleka i jaj kurzych, jednak, po kilku latach odczulania, po spożyciu nawet większych ilości tych produktów nie występują u mnie żadne objawy typu wysypka itp. Mama jest przeciwna temu, abym przyjmował jakiekolwiek suplementy argumentując to tym, że zwykły lekarz nie mający pojęcia o suplementach powiedział, że jako alergik nie mogę przyjmować kompletnie niczego (pierwsze co, to odradził kreatynę, gdzie nie miałem nigdy w planach zażywania jej).
Moje pytanie brzmi: czy mogę spokojnie nadal przyjmować WPC i aminokwasy BCAA bez obawy o zdrowie czy jednak mama ma rację, by wszystko sobie odpuścić?
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź