Prosiłbym o poradę gdyż jestem w martwym punkcie i nie wiem za co się zabrać.
Od 7 miesięcy masuję na czystej diecie DT ~3300 kcal DNT ~3000 kcal (B 30% WW 50% T 20%) 4 posiłki dziennie
Masę zacząłem od wagi 71 kg i ok 10% bfatu aktualnie jest to ~80 i 16%. Na przestrzeni 3-4 tygodni zauważyłem, że pojawił się mocny problem z przyrostem tkanki mięśniowej. Waga idzie w górę jednak z wszelakich analizatorów składu ciała + moich obserwacji wychodzi, że idzie sam fat. Moje pytanie brzmi co powinienem zrobić na tym etapie? Wejść na rekompozycję/ redukcję spróbować zbić tkankę tłuszczową i dalej jechać z czystą masą? Jak tak to na jaki okres? Czy może dodać cardio/hitt i prowadzić masę dalej do ok 20% bfatu? Dodam, że moim celem jest przyrost masy do ok 90 kg
- Staż: 1.5 roku
Pozdrawiam