Wiosłowanie sztangą

Witam. Mam pytanie co do ćwiczenia wiosłowanie sztangą. Czy w tym ćwiczeniu ból pleców powinien być odczuwalny? Bo kiedy wykonuje to ćwiczenie to nie za bardzo czuję jakby plecy pracowały. Z góry dzięki i pozdro!!

Wiosłowanie ze sztangą jest doskonałym ćwiczeniem budującym nasz grzbiet jednak aby nam nie szkodziło należy je wykonać w prawidłowy sposób.
Przyjmujemy pozycję techniczną jak do martwego ciągu i z pomocą martwego ciągu podnosimy sztangę do wyprostu. Następnie pochylamy się do przodu zachowując naturalne krzywizny kręgosłupa, istotne jest aby głowa nie była zadarta do góry tylko była w jednej linii z naszym kręgosłupem.

To jest nasza pozycja, w której rozpoczynamy wiosłowania. Podstawowa wersja zakłada przyciągnięcie sztangi do dołu brzucha. Przy czym aby nasz grzbiet pracował jak należy powinniśmy pozwolić naszym łopatkom ślizgać się po klatce piersiowej czyli ruch nie zachodzi tylko w ramionach i stawie ramiennym, ale powinniśmy pozwolić w dolnej fazie wyjść barkom do przodu, a w szczycie mocno je ściągnąć.

Ważne jest to żeby nasze mięśnie grzbietu pracowały w pełnym zakresie ruchu, wówczas ćwiczenie jest skuteczne dla rozbudowy mięśni grzbietu a nie naszych ramion.
A żeby odczuwać to ćwiczenie trzeba pracować poprawnie technicznie i z sensownym ciężarem.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2022-09-27 15:56:17

Ból powinieneś czuć, ale na drugi dzień, jako zakwasy:) Jeśli nie czujesz, że plecy pracują to masz złą technikę, zapewne za duży ciężar również. Przy opuszczaniu sztangi powinieneś czuć rozciąganie się mięśni najszerszych, a przy podciąganiu powinieneś czuć spięcie mięśni:) oczywiście naturalna krzywizna kręgosłupa to podstawa w tym ćwiczeniu

Okej dzięki:)