refeed day - cheat day nie działa

Witam waga startowa 85 obecnie 74,6 kg, Czas odchudzania- redukcji od czerwca 2015.
Wzrost 174cm
Wiek 25lat.
Rozkład makro dni nie treningowe
3g białka
1,2g węgli
reszta tłuszcze
Dni treningowe białko bez zmian
Tłuszcze najniżej jak się da 30-40g na dzień
Reszta węgle.
3g białka teraz na 2 tygodnie by podkręcić termogenike. Po tych 2 tygodniach przechodzę na 2,5g białka
Cała kaloryka to 2415kcal

I tak parę dni temu waga pokazywała 74,4 walnąłem refed day by pokręcić metabolizm i w ogóle i w tym dniu zjadłem jakieś 190-200g białka węgli 550g tłuszczy 60g wyszło około 3500kcal chyba wtedy). I efektów brak jeśli chodzi o wagę i sylwetkę jedynie samopoczucie się poprawiło oraz libido podniosło się dosyć.
To ja nie wiem jak niektórym po "oszukanych dniach" waga spada te 0,5kg.
Dietę trzymam czysto, refed day też był czysty efekty nadmiaru błonnika wyszły na kolejny dzień.
Refed day walnąłem bo to już taka moja końcówca redukcji tak z 2-3kg jeszcze i reset i lecimy z czystą masą a zle mi jeść te 2415kcal bo w dni nie treningowe muszę podzielić tą ilość kcal na 5 posiłków i trochę chodzę głodny w okolicy 4-5posiłek mimo że kcal-makro w każdym posiłku takie samo. A w dni treningowe 2-3 posiłki i jestem syto najedzony.

Ile czasu już redukujesz i ile było przerw regeneracyjnych? Pomyślałbym raczej o podniesieniu kcal na dłuższy okres, nie na jeden dzień.

Czas redukcji to od 30 czerwca 2015r.
Przerw-regeneracji to 2 razy po jakieś 2-3 dni w tych razach czyli wszystkie święta jak Boże Narodzenie 3 dni nieliczenia potem 2 dni Wielkanocy. Pamiętam że po Bożym Narodzeniu waga skoczyła +5kg i strasznie zalało mnie wodą i przez 2 tygodnie wypociłem tą wodę. A na Wielkanoc to spokojnie już mniej ciastek było = mniej wody :P
O i tłusty czwartek jeszcze wpadło z 10 pączków.
Ale to i tak mało pewnie.
A co do podnoszeniu kcal na dłużej to nie ucienam kcal co tydzień czy co ileś tak tylko jak mam te 2415kcal i waga stoi xxx czas czyli w sumie wtedy moje 0 to po jakimś czasie ucinam te 50-60kcal i znowu do momentu aż moja waga stoi przez jakiś czas. Jadłem 2500kcal i waga stanęła na 75,4. Obciełem do 2415 to waga jest 74,9 zacząłem jeść 3g białka to waga spadłą o te 0,3-0,5kg.

Jak nie robiłeś 10 miesięcy konkretnej regeneracji, to nie dziw się, że stoi. Wskocz na 2 tygodnie na bilans zerowy, czy nawet lekko dodatni, odpuść w tym czasie całkowicie trening. I po tym czasie wróć do założeń, tyle że z wyższymi kaloriami, powiedzmy o te 20%. Tak czy siak powinno lecieć.

Okey dzięki coś wymyślę zobaczę jak to będzie :) Ale sam fakt ze reffed day nie podziałał z spadkiem wagi.


Zmieniony przez - zaduzowaze w dniu 2016-04-29 15:05:56

Nie podziałał bo to żaden cud, przy tak "sp******onej sprawie" trzeba bardziej nie tyle radykalnych, co sensownych kroków, czyli jak pisałem wyżej.

Pamiętaj że czasem zrobić dwa kroki do tyłu by potem iść do przodu niż cały czas stać w miejscu.
Pozdrawiam

Wojo zmc, miałem właśnie napisać że chodzi pewnie o zasadę 1 krok do tyłu dwa do przodu.
A czemu powinienem robić przerwę od siłowni ?
Piszesz 20% więcej kcal czyli w moim wypadku jest to 483kcal więcej. Czyli 2898kcal wychodzi a to trochę za dużo myślę że te 50-100kcal będzie okey tak by nie podlało. A jak makroskładniki ? Dalej jak mam tylko więcej tłuszczy ?

50 kcal to rzeklabym margines błędu w obliczeniach, a nie dodawanie kalorii

dokladnie,zgadzam sie z przedmówcą



Zmieniony przez - TomaszAZ w dniu 2016-04-29 22:43:32

Serio margines błędu nigdy nie brałem pod uwagę że 50kcal to może być margines błędu.