Zakład

Strzałka ludziki!!!
No wiec tak dzisiaj założyłem sie z bratem ze 3kg przybiore w miecha, wydaje sie to łatwe ale jednak nie do końca. Czy jedzenie posiłków takich jak: jajka na smalcu :D z dużą ilością majonezu to dobry pomysł, czy raczej cos wysoko białkowego. Zdaje mi sie ze raczej białko, tylko ze ile tego można zjeść?!?!?!:D Aha waże 66kg przy 184cm czyli chudziutki jestem, ćwicze od sierpnia. Jakies takie ogólne porady, czy mam przejsc na konkretną diete czy sie bez tego obejdzie i wystarczy jesc po prostu wiecej czegos tam:)? Jak cos nie jasne to pytajcie :)

Nie czekaj na cud z nieba to nic to nic nie da, tylko zwyciężca dostanie złoty medal

Jesteś poczatkującym więc bedzie łatwiej..Jednak bez diety się nie obejdzie.Potrzebujesz 1.5 grama białka na kilogram masy ciala,weglowodanow minimum 6 gram,i tłuszczy ok. 1.5 grama.Policz sobie więc te składniki i zaplanuj posiłki.Bazuj na:węglowodany-ryż,kasza gryczana,makaron,ziemniaki(lepiej ryż),płatki owsiane,platki kukurydziane,babany(po treningu)
Białko:piersi z kurczaka,tuńczyk,twaróg chudy,ser żółty(chudy) jajka,mleko,chude wędliny.
Tłuszcze:olej lniany,oliwa z oliwek,olej z nasion winogron(najtanszy),`olej ryby(tunczyk) itp. czyli tłuszcze nienasycone(np. orzeszki fistaszki)
Pozdro.
ps. jedz 5,6 posiłków dziennie.Zaczynaj od owsianki na mleku.Kończ na tunczyku lub chudym twarogu/jajkach.

MIĘTKI To co najlepsze w kulturystyce jest niewidoczne dla oczu..Respect for all!

Jak 3kg tluszczu to jedz do oporu i zero ruchu.
Miesnia to bedzie trudniej.

______
Kawosz
____________________________
Doradca w Odżywianiu

nie słuchaj miętkiego;) jak chcesz wygrać zakład jedź 2-3 razy dziennie - full rozgotowanego białego ryżu, makaronu, pączki itp. czekolade możesz wpiepszać dodatkowo między posiłkami- i po miesiącu masz te 3 kilo

mięśni i tak nie zrobić takich w miesiąc

pozdro

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

Z waszych wypowiedzi wynika że będzie to trudne :(, ale jest coś co przemawia ze powinło mi sie udac. Otóż ważyłem już kiedyś 2 kg wiecej, tylko jakos to zleciało, głównie przez wycieczke 3dniową, na której ostro popiłem i przy okazji nic nie jadłem <sciana> i tam straciłem min. 1kg. I takie pytanie jeszcze, bo zakład jest taki że ja mam przybrac 3kg a on stracić, kto ma łatwiejsze zadanie?:>

Nie czekaj na cud z nieba to nic to nic nie da, tylko zwyciężca dostanie złoty medal

Uwaga!!!Mineły 2 tygodnie od zakładu...
i....
JESTEM JUŻ BARDZO BLISKO!!!
Często jak bardziej pojedzony jestem to waże już prawie 70kg (mam ważyć 69) z rana naczczo to brakuje mi około 0,5kg :)
Jakoś nie widze gdzie to doszło ale waga jest

Nie czekaj na cud z nieba to nic to nic nie da, tylko zwyciężca dostanie złoty medal

a jak tam brachol? chudnie?:)

pozdro

<<< Wszystko zaczyna się w umyśle... >>>

"Grubasowi" brakuje jeszcze 1kg. Meczy sie troszku, potęguje to jeszcze moja wojna psycholgiczna :D - chodze koło niego z jedzeniem, zachwalam, nawet proponuje że mu zrobie jajeczka na smalcu :)
Licze że wygram te 3 pifka :)

Nie czekaj na cud z nieba to nic to nic nie da, tylko zwyciężca dostanie złoty medal