jokerro320
Siema.Zj**ałem swój drugi cykl jeśli tak to można nazwać w ogóle,bo kiedyś tam poszła paczka metki z nexium na 1 raz . A teraz bez wiedzy jak kompletny podpalony dureń , biłem Suste. Odrazu mówię że nie mam badań sprzed metki , ani tej susty.Poszły 3 inekcje po 325mg co 3 dni .. i poczułem się ch**owo już po tym 3 strzale. W sensie pompa była większa na treningach i siła ,ale 0 chęci do seksu , libido masakrycznie niskie ,no odmawiał posłuszeństwa, morda opuchnięta zalana wodą,samopoczucie kiepskie.I odrazu odstawiłem sprzęt , nie wiedziałem że mogło mi wyj**ać estro i prolkę ,nie wiedziałem wógle nic.. 2 miechu po szocie poszedłem do laba na badania zbadałem test,estro,prolke ,lst i lh ,wiem że mogłem odrazu to zrobić ale nie miałem wiedzy.. Sytuacja wygląda tak ,że na dzień dzisiejszy sampoczucie mam ok ,trening też ok ,lecz z libido jest tak że po 1 razie już nie mam ochoty na drugi raz,albo muszę długo czekać na drugą erekcje i nie jest taka jakbym chciał, a kiedyś to po 3 nawet 4 razy dziennie taki nie wyżyty byłem.Brakuje mi tego..I chcę wjechać niedługo na propa 1-12 zacząć od 50mg i po 3-4 tyg wrzucić 100mg.I zamieszczam tu swoje wyniki z laba ,robione niedawno i moje pytania są następujące: czy jest sens obnizyć sobie estro i prolkę na maxa na dolną granicę przed wejściem na propa?
Krzysztof Piekarz
lodzianin1
Tadeusz195
bo ja też kiedyś mogłem tyle a z biegiem czasu mniej.
